MALINOWY KRYZYS TO DOPIERO POCZĄTEK! - Zniesienie ceł problemem Polskiego rolnika i całej Unii Europejskiej!
hejto.plUkraińska malina w 2022 r. zalała całą Polskę! Jest to kolejna odsłona shitu dla Polskich rolników, która stanowi pokłosie zniesienia ceł z Ukrainy. Globalny hegemon przetwórstwa owocowego z Niemiec — Döhler — po raz kolejny ostro gra na niekorzyść polskiego rolnika i konsumenta. Kto kogo tutaj wpuszcza w maliny?
W konsekwencji zniesienia ceł decyzjami UE w 2022 r. Ukraina wyeksportowała do Polski około 40 000 ton mrożonych malin! Stanowi to mniej więcej aż 40% polskiej produkcji malin. Według GUS-u w 2022 r. zebrano ok. 105 000 ton malin przy jednoczesnym dumpingu cenowym wynoszącym 18% poniżej dolnego pułapu ceny rynkowej.
Konglomerat przetwórstwa owocowo-warzywnego — firma Döhler — po raz kolejny wykorzystuje swoją dominującą pozycję na rynku, wywierając presję na polskim rolniku. Wielka korporacja wstrzymuje skup i mocno wpływa na ceny, jednocześnie zwiększając swój udział na polskim rynku. Tworzy to naprawdę nieciekawą sytuację w segmencie rynku owoców miękkich.
Co ważne Döhler ma jeszcze większe ambicje. Firma na szczeblu globalnym próbuje rozszerzyć swoje wpływy, przejmując holenderskiego giganta SVZ. Taki ruch w konsekwencji oznacza wejście w posiadanie polskich przedsiębiorstw należących do SVZ, co oznacza bardzo silną koncentrację rynku. UOKIK bada tę kontrowersyjną sytuację mającą miejsce na polskim rynku malin. Prawdopodobnie przejęcie SVZ również jest pod lupą UOKiK-u. Czy dla polskich rolników nie będzie to już przypadkiem za późno?
Źródło: Kliknij tutaj .
Döhler wielokrotnie już utrudniał działania polskim rolnikom, natomiast UOKiK w przeszłości także zajmował się nieuczciwymi praktykami, które związane były z wykorzystywaniem przewagi kontraktowej. Dotyczyło to:
Źródło: Kliknij tutaj .
Podsumowując, konglomerat Döhler jest wielorybem na rynku owoców i warzyw — od lat koncentruje i skupuje mniejsze zakłady przetwórstwa w Polsce i na świecie. Już w tej chwili posiada dziesiątki spółek w wielu krajach. Nie można ukryć, że Döhler prowadzi politykę skupu zakładów, sadów i wszystkiego innego, co może im pomóc zdominować rynek. Dotyczy to każdego możliwego kraju.
Chęć niesienia pomocy Ukrainie ze strony całej UE po wybuchu wojny poprzez znoszenie ceł i jednoczesne ignorowanie własnych unijnych wymogów jakościowych doprowadziła do potężnych i bolesnych szkód w gospodarce całej Unii Europejskiej. Nie jest fizycznie możliwa zdrowa konkurencja z dumpingiem zarówno cenowym, jak i produktowym. Śmiało można powiedzieć, że Unia sama sobie zgotowała taki los.
Niestety wielokrotnie już wykazywano bardzo niską jakość plonów z Ukrainy, które były pełne chemii i pestycydów. Plony służą do produkcji żywności, za którą przysłowiowy Kowalski musi płacić regularną — często wyższą cenę — otrzymując niepełnowartościowy produkt. Sami możemy już to zaobserwować na różnych targach i bazarach. Warto w tym kontekście zajrzeć do RASFF.
Maliny to wierzchołek góry lodowej. Sezon zbiorów płodów rolnych jest w pełni, więc podobnych spraw z pewnością pojawi się więcej. Wokół jest wiele tematów pobocznych, np. kwestia branży logistycznej, która znajduje się w coraz gorszej sytuacji. Czy maliny to początek kryzysu na rynku żywności miękkiej? O tym przekonamy się już niedługo.
_
Kontakt: research@bigshortbets.com
Oficjalna strona: Bigshortbets Research
Twitter: @bigsb_research
W konsekwencji zniesienia ceł decyzjami UE w 2022 r. Ukraina wyeksportowała do Polski około 40 000 ton mrożonych malin! Stanowi to mniej więcej aż 40% polskiej produkcji malin. Według GUS-u w 2022 r. zebrano ok. 105 000 ton malin przy jednoczesnym dumpingu cenowym wynoszącym 18% poniżej dolnego pułapu ceny rynkowej.
Konglomerat przetwórstwa owocowo-warzywnego — firma Döhler — po raz kolejny wykorzystuje swoją dominującą pozycję na rynku, wywierając presję na polskim rolniku. Wielka korporacja wstrzymuje skup i mocno wpływa na ceny, jednocześnie zwiększając swój udział na polskim rynku. Tworzy to naprawdę nieciekawą sytuację w segmencie rynku owoców miękkich.
Co ważne Döhler ma jeszcze większe ambicje. Firma na szczeblu globalnym próbuje rozszerzyć swoje wpływy, przejmując holenderskiego giganta SVZ. Taki ruch w konsekwencji oznacza wejście w posiadanie polskich przedsiębiorstw należących do SVZ, co oznacza bardzo silną koncentrację rynku. UOKIK bada tę kontrowersyjną sytuację mającą miejsce na polskim rynku malin. Prawdopodobnie przejęcie SVZ również jest pod lupą UOKiK-u. Czy dla polskich rolników nie będzie to już przypadkiem za późno?
Źródło: Kliknij tutaj .
Döhler wielokrotnie już utrudniał działania polskim rolnikom, natomiast UOKiK w przeszłości także zajmował się nieuczciwymi praktykami, które związane były z wykorzystywaniem przewagi kontraktowej. Dotyczyło to:
-
niejasnych kryteriów ustalania cen;
-
nieuzasadnionego wydłużenia terminów płatności do 90 dni
Źródło: Kliknij tutaj .
Podsumowując, konglomerat Döhler jest wielorybem na rynku owoców i warzyw — od lat koncentruje i skupuje mniejsze zakłady przetwórstwa w Polsce i na świecie. Już w tej chwili posiada dziesiątki spółek w wielu krajach. Nie można ukryć, że Döhler prowadzi politykę skupu zakładów, sadów i wszystkiego innego, co może im pomóc zdominować rynek. Dotyczy to każdego możliwego kraju.
Chęć niesienia pomocy Ukrainie ze strony całej UE po wybuchu wojny poprzez znoszenie ceł i jednoczesne ignorowanie własnych unijnych wymogów jakościowych doprowadziła do potężnych i bolesnych szkód w gospodarce całej Unii Europejskiej. Nie jest fizycznie możliwa zdrowa konkurencja z dumpingiem zarówno cenowym, jak i produktowym. Śmiało można powiedzieć, że Unia sama sobie zgotowała taki los.
Niestety wielokrotnie już wykazywano bardzo niską jakość plonów z Ukrainy, które były pełne chemii i pestycydów. Plony służą do produkcji żywności, za którą przysłowiowy Kowalski musi płacić regularną — często wyższą cenę — otrzymując niepełnowartościowy produkt. Sami możemy już to zaobserwować na różnych targach i bazarach. Warto w tym kontekście zajrzeć do RASFF.
Maliny to wierzchołek góry lodowej. Sezon zbiorów płodów rolnych jest w pełni, więc podobnych spraw z pewnością pojawi się więcej. Wokół jest wiele tematów pobocznych, np. kwestia branży logistycznej, która znajduje się w coraz gorszej sytuacji. Czy maliny to początek kryzysu na rynku żywności miękkiej? O tym przekonamy się już niedługo.
_
Kontakt: research@bigshortbets.com
Oficjalna strona: Bigshortbets Research
Twitter: @bigsb_research
