#ukraina jako kraj posiadający nuklearne i odrzutowe know-how produkuje rakiety zdolne przenosić głowice jądrowe, ale przegrywa #wojna z #rosja . Ruscy podchodzą pod Kijów, ktoś na szczycie władzy podejmuje decyzję, jak nie będzie nas to i ich nie będzie - atak atomowy na #moskwa . Ruscy w szoku co się odjanipawliło, ale po chwili zaczynają naparzać atomówkami w Ukrainie (o ile decyzyjni nie wyparowali), USA i Chińczycy nie wiedzą co robić.
Jak oceniasz powyższy scenariusz
O, znowu straszenie atomem.
Brakuje opcji: "Wstawaj Wania, zesrałeś się"
xD
Od posiadania elektrowni do posiadania broni jest daleka droga, a mocarstwa atomowe usilnie pilnują, żeby była też trudna. Rakiety balistyczne co prawda budowali, ale nie sami - to był właśnie ZSRR, gdzie żaden kraj nie produkował niczego od A do Z. Więc właściwie cały ten wpis to mrzonki.
@Nemrod jak to było w 2022? "Trzęsę się i boję sie" xD
@lechaim Tak, ale o ile ruskie mają broń jądrową i może nawet niektóre ich pociski wciąż są sprawne, to Ukraina nie posiada ani takich rakiet, ani tym bardziej samych głowic (ani też nie ma możliwości ich budowy). Ludzie myślą, że wystarczy paliwo jądrowe zamiast do elektrowni załadować do rakiety i gotowe.
@Nemrod USA posiadając dużo mniejsze zaawansowanie technologiczne i wiedzę zajęło to 3 lata.
@Fulleks I zbudowali wielką słabą bombę zrzucaną z bombowca xD
"A kiedyś kokaina była sprzedawana w aptekach" - kiedyś to było, teraz nie ma. Teraz kraje są rozliczane z wypalonego paliwa jądrowego, wirówki są ściśle monitorowane, generalnie jest ostra kontrola, czy ktoś nie próbuje wskoczyć na taką ścieżkę. A do tego wciąż potrzebujesz rakiety balistycznej, czyli jeszcze innej technologii (którą też nikt nie chce się dzielić).
@Fulleks zamykając kilka setek najwybitniejszych fizyków jądrowych swoich czasów w super tajnym mieście, z nieograniczonym dostępem do zasobów. Korei Północnej i Iranowi z dostępem do ludzi, którzy literalnie już wcześniej budowali atomówki i z dostępnym do know-how, zajęło to kilkanaście lat.
Ale to do której części Red Alerta ten scenariusz?
@Fulleks Ukraina oficjalnie jest rozbrojona nuklearnie, ale gdyby to była wojna ukrainy z rosją, to taki scenariusz byłby możliwy. Specjaliści jednak mówią, że to jest proxy war i raczej tak jest, bo Ukraina jako państwo jest już dawno zależna od pomocy z zewnątrz, więc pewnie wpływ na suwerenne decyzje jest bliski zera.
@ramzes no tak, "hmm moglibyśmy co prawda ładować w nich atomówkami, bo zaatakowali nasz kraj, mordują cywilów i okupują 20% terytorium, ale to proxy war, tylko byśmy się wygłupili XD"
Wiedzę o polityce czerpiesz z kreskówek o Tabaludze czy jak?
@AureliaNova Nie wiem co to tabaluga, także zbieżność przypadkowa
Ale że potrzebujesz od nas potwierdzenia, że Ukraina nie ma zdolności do rozwoju broni jądrowej, czy, że robi im różnicę mieć miasta atakowane Shahidami vs atomówkami?
Bojem. Trzensem.
Ja pierdole, co ja przeczytałem.
@Fulleks Ukraina nie ma zdolności jądrowych. Uzyskanie zdolności jądrowych zaczynając od zera to temat na lata, nie na decyzję "ot-tak" sobie. Ewentualna decyzja o rozpoczęciu programu by wypłynęła, bo mimo wszystko, an Ukrainie jest pełno zdrajców, i po prostu nie da się tego zrobić po cichu.
Rosja, mając informację o rozpoczętym programie nuklearnym uderzyłaby (konwencjonalnie, lub jądrowo), w ośrodki, gdzie takie prace by się zaczęły. I pewnie nawet w wypadku prewencyjnego taktycznego ataku jądrowego, Chiny i Indie, które naciskają na Rosję, aby nie używała broni jądrowej, by jakoś bardzo się nie oburzyły.
Iran, dzięki rozwijanemu od wielu, wielu lat programowi nuklearnego byłby pewnie w stanie skompletować głowice w ciągu tygodni, natomiast tego nie robią, ponieważ obawiają się prewencyjnego ataku Izraela, który by niechybnie nastąpił gdyby taka informacja wyciekła.
TL;DR: to absolutnie nierealne, i nikt na takich akcjach by nie zyskał.
Ja bym tam jeszcze atak kosmitów dorzucił dla większej dramaturgii.
Zaloguj się aby komentować