@SiostraNieZdradziDziewczynaTak jak mozna kurwa nie miec xD w sensie ze olewasz cos takiego jak samoocena/krytyka etc? XD to by wyjasnialo kilka osob z mojego otoczenia

@Sweet_acc_pr0sa jak po raz pierwszy o tym usłyszałem to nie mogłem uwierzyć ale teraz sam nie wiem, podobno 76% ludzi nie ma

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak ja nie mam. Świadomości również nie. Nie wiem o czym wszyscy mówią.

Obejrzałem i w sumie dalej dokładnie nie wiem. Raz tam mówi o inner voice, potem inner dialogue. Myślenie o czymkolwiek to już jest głos wewnętrzny? Bo ja myślę o czymś nieustannie ale dialogów w głowie ze sobą nie prowadzę 🙂

@maartinez dialogue nie tłumaczy się po prostu jako dialog ale też jako komunikacja

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Przejrzałem na szybko kilka słowników i w żadnym dialogue nie występuje jako komunikacja a właśnie jako rozmowa. To też jest forma komunikacji oczywiście ale nie w tym sensie o którym piszę

@maartinez no ja tez sie stad za duzo nie dowiedzialem, a juz ta typiara z medium mnie rozwalila totalnie jakim cudem rozważa jakieś hipotezy jeśli nie ma tego głosu. Nawet teraz jak to piszę, w teorii bez używania "inner voice", ciurkiem, wymyśliłem, że właściwie może wszystko spisywać a potem ew. kasować ale w tym samym momencie miałem już w głowie 3 kontr argumenty i 2 różne rozwinięcia tezy. Czyli jak by nie patrzeć prowadzę ze sobą dialog i jakoś wydaje mi się to nie możliwe, że ktoś może mieć inaczej. Z drugiej strony najciężej jest wyobrazić sobie brak czegoś bez czego nie mógł byś funkcjonować

@maartinez @zboinek tu jest wywiad z gościem który jako pierwszy to zbadał

https://www.youtube.com/watch?v=zj5rdUCa2xo

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak dzięki, obejrzałem ten wywiad i ogólnie ciężki temat pytający w jednym momencie mówi o dziewczynie, która nie potrafi sobie w ogóle słów w głowie odtworzyć, że tak powiem. Kompletnie sobie tego nie wyobrażam jak tak można funkcjonować to wychodzi na to, że taki ktoś w ogóle nie myśli? Jak to jest możliwe... Ale zaraz ten gość mówi, że badał ludzi, którzy twierdzili, że mają monolog wewnętrzny a się okazywało, że jednak nie i odwrotnie. Ja sobie to wyobrażam jako prowadzenie w głowie jakiejś rozmowy jakby ze sobą. To tego nie mam w ten sposób. Ale tak jak @zboinek pisze o analizowaniu argumentów itd. to czy to już jest ten dialog? Wg mnie nie no bo takie coś to chyba jest potrzebne do normalnego życia i jak ktoś może nie analizować niczego ani nie myśleć o niczym Strasznie ciężkie do zbadania to jest, bo jest zależne w sporym stopniu od tego, jak ktoś umie wyrazić to co mu się w głowie dzieje