Leżę se wywalony na fotelu przed kompem, scrolluję Hejto, nudzę się jak za starych, nie-aż-tak-dobrych czasów przed etatem i waleniem fuch co drugi dzień i jest mi z tym bardzo dobrze dawno tak nie miałem, bo z reguły ciągle sobie wyrzucam że mógłbym robić coś innego. Fajne uczucie, pełen chill, ciepło, za oknem ptaszki ćwierkają, kocham lato. Mam co robić, ale walić to, dzisiaj od szóstej przeprowadzałem archiwum zakładowe, za to wyszedłem o 14, fucha mi wypadła i dzień jest dziwnie długi. Miło :3 ostatnio zbyłem parę osób co miało dla mnie robotę, bo nie mam życia xD
Nawet bym se coś popisał, ale mi się nie chce i nie ma w tym nic złego.

Życzę wam miłego, spokojnego wieczoru!
bojowonastawionaowca

@Odczuwam_Dysonans i tak trzeba żyć, zdróweczka!

Odczuwam_Dysonans

@bojowonastawionaowca zdróweczka również Tobie, zawsze się przyda

ErwinoRommelo

Czasami niema to jak nie porobic nic, tylko siedziec i sobie zamulac.

Odczuwam_Dysonans

@ErwinoRommelo no ja właśnie jakoś tak popadłem ze skrajności w skrajność. Parę lat temu jak robiłem "na swoim" to nieraz nic mi się nie chciało, miałem jakieś przestoje, a później sobie wypominałem. Później, jak poszedłem na etat to te wszystkie zajęcia się skumulowały, i tak chyba uciekam od tej pory w pracę, trochę się to splotło ze zmianami w życiu, trochę mnie to zmieniło.

Ale nadszedł czas żeby to trochę wypośrodkować, i żeby pozwolić sobie na to zamulanie bez celu. A nie tak że zamulam, ale czuję że jakiś temat mi się automatycznie przesuwa na drugi dzień itp - nie, chuj z tym, dzisiaj sobie siedzę i przeglądam wpisy, jakoś odwykłem od tego, Hejto to 95% czasu na komórce. Też fajnie chociaż już dawno przejrzałem wszystko co obserwuję xD jakiś taki "do ludzi" dzisiaj jestem

ErwinoRommelo

@Odczuwam_Dysonans No jest inaczej tak sobie siedziec i klikusiac, to nie to samo co szybki scroll na kiblu. Niestety taka natura ludzka ze zazwyczaj jak trzeba wstac i robic to sie nie chce a jak sie chce to niema co, jako tako tym balansowac. Tez tak mam ze jak wpadne w ciag to 10h zapierdalam a dzien po tylko siedze i gram w diablo 2 naprzyklad XD

Odczuwam_Dysonans

@ErwinoRommelo nom, trzeba wypracować ten work-life balance, a w Diablo 2 to bym se pograł, mmm muszę się też z ziomkami ustawić, bo parę miesięcy temu graliśmy regularnie przynajmniej jeden wieczór w tygodniu w różne gierki, a od jakiegoś czasu jakby umarło.

Ja też zacząłem dramatycznie mniej "siedzieć na kompie" bo w pracy kompy, lapek ciągle pod ręką, a w domu odkąd nie ma mamy, to z tatą jak nie jadę gdzieś na fuchę jem obiad, a jak mam już ten wolny wieczór to często oglądam z nim film czy coś, żeby nie siedział sam. Od tamtej pory wypracowałem z nim lepszą relację niż miałem chyba kiedykolwiek, niestety lata go nie oszczędzają. A dzisiaj tak se którąś godzinę zamulam i się poczułem trochę jak kiedyś, jeszcze z tą pogodą, fajnie


Oczywiście nie do końca wytrzymałem i sobie stawiam na mini-serwerku który postawiłem jakiś czas temu jeszcze raz Debiana, na Proxmoxsie, bo jak go stawiałem od zera drugi raz to się jebłem i postawiłem na HDDkach do backupu, zamiast na SSDku i zachodziłem w głowę czemu chodzi jak gówno xD ale to sobie tam w tle leci, bez ciśnień.

ErwinoRommelo

@Odczuwam_Dysonans XD ale to jest relaks, bawienie sie linuxem to super czilerka, zawsze cos czlowiek zjebie, jak tak z archiem mam ze lubie sobie postawic bo od 3 lat mowie ze pierdole korpo swinie z microsoftu bedzie full linux na main desktopie ale ze do tego jestem fanatykiem AMD ( nie pytaj dlaczego, traumy z dziecinstwa) to zawsze jest to przekladane na jutro. BTW diablo 2 na steamdecku to jest to, 4 akt jak sie wchodzi do chaos sanctuary ... pre renderowana grafika zjada te wszystkie sterylne unity i unrealy gdzie plastikowo-raytracingowe cycki nie maja startu do nostalgi. BTW jak juz ekipe ogarniesz to polecam Dark and Darker, max 3 w teamie, F2P na steamie, zabawa przednia, tak samo Lethal Company, tutaj juz bardziej horrorowo max 4 graczy i mocne wiby liminal spacowe, tez z byle kumplem kupa smiechu.

Odczuwam_Dysonans

@ErwinoRommelo pewnie, to jest zabawa ja tam mam przede wszystkim Home Assistanta postawionego, wcześniej z rok śmigało na Malince 3B, ale no, jednak jak się trochę w Node-Redzie rozrosło to widać było że brakowało trochę pary i teraz wszystko działa sprawniej, ale też muszę przyznać że nawet na takim staruszku HA chodzi bardzo spoko, póki się go nie skomplikuje za bardzo i tam jak się zgłębiam to ciągiem potrafię całą noc przy drineczku przerabiać programy. A potem patrzę za tydzień i myślę co ja odjaniepawliłem xD ale to mam takie zrywy że się zajawiam, dokupuję sprzętu na Zigbee i se klepię kafelki, polecam zabawę.

Ja się tak przenoszę na tego Linucha, na nowym PC na pewno będzie jako główny system. Problem w tym, że zbieram się do składania kompa od zimy, nawet kupiłem wtedy płytę, RAM, zasilacz... A potem stwierdziłem że na AM4 nie ma co składać... A potem że nowe karty... A potem nowe procki... A zawsze ludziom doradzam że jak nie ma zaraz za rogiem jakiejś premiery co może namieszać na rynku, to składać kompa, bo czekać można w nieskończoność xD no i sam wpadłem w tę pętlę. Aale, czwarta generacja still going strong następny będzie na bank AMD. W sumie od czasu Bartonów 2500+ chciałem AMD, ale zawsze tak trafiałem że jak już zmieniałem tego kompa (wychodzi mi że co 8 lat więc muszę się pospieszyć) to akurat byli w dupie xD

Zapiszę sobie gierki, wyglądają spoko a zawsze fajnie spróbować czegoś nowego razem, to Lethal Company gdzieś mi się niedawno przewinęło. Nad Steam Deckiem też myślałem, fajny sprzęt, genialne jest to jak Valve rozruszało granie na Linuxsie, tylko właśnie obawiam się że ciężko mi się będzie zebrać do grania i będzie leżał. Ale z drugiej strony raz, że handheld to co innego i może właśnie bym pykał, dwa że w sumie mógłbym go traktować jako wszechstronny komputerek. Aa, i tak wydaję za dużo, może kiedyś

Odczuwam_Dysonans

@ErwinoRommelo no tak, chciałem dodać do listy życzeń, a już tam jest xD

Zaloguj się aby komentować