#lego #harrypotter #niepoprawnelego #inpost

Krótkie podsumowanie ostatnich zakupów. Zestawy kupiłem tylko do luźnej budowy:
76387: Spotkanie z puszkiem - drobne braki w wyposażeniu, ale jest złota figurka, której mi brakowało - 80zł
76413: Pokój życzeń - brak 3 klocków i jednej figurki. Naklejki niemal kompletne. Jeden worek w ogóle nie otwierany - 70zł
76386: Pomyłka z eliksirem wielosokowym - tylko sama konstrukcja bez akcesoriów i figurek - 20zł
76395: Pierwsza lekcja latania - brak paru regularnych klocków, ale z kartami czarodziejów i złot figurką - 50zł
+ oryginalny silnik LEGO Technic - 20zł.

InPost zgubił przesyłkę brakujących elementów wysłanych przez sprzedającego poprzedni zestaw 76395. W środku złota figurka, brakujące karty i pałąk. I teraz się jebańcy dopominają o dowód zakupu, każą wypełniać milion formularzy i wycenić koszt tego. Ale mnie wkurwia ta firma.

Tak mi sprzedająca zapakowała zestaw 76413 - w papierową torbę z biedy zawiązaną uszami z jednej stony na kokardę. W środku pudełku nawet nie zaklejone szczelnie. W środku worki - na szczęście już zaklejone, ale bez problemu i uszkodzenia można by było opróżnić przesyłkę. Jprdl.
PanNiepoprawny userbar
176ee693-1e30-4d60-b06e-930157e19120

Zaloguj się aby komentować