Laska sypia sobie z losowymi gośćmi po jednym/dwóch randkach z nimi i nic z tego nie wychodzi. Wyglada na to, ze sama to skazuje na porażkę, wiec traktuje to jako przygodę. Spoko.
nagle poznaje gościa i uważa, ze to ten jedyny, wiec chce się wstrzymać z seksem kilka miesięcy.
czy jakis różowy może mi to wyjaśnić? Gdzie tu logika?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #pytanie #seks
Cezior

Pojebana logika, nie doszukuj się tam sensu xD

Jukac

@thatguy Pytasz sie dilera jak przestac cpac. Nie tedy droga.

Fearaneruial

@thatguy u facetów nazywamy to syndromem mari/magdaleny

są na świecie marie - kobiety które mogą być żonami, matkami i tylko na misjonarza

i magdaleny - szmaty które rżniesz na pierwszej randce krzycząc "lubisz to suko"


i obie grupy są rozdzielne - zadziwiająco wielu facetów tak myśli

a tu mamy przykład kobiety

Typowa_baba

@Fearaneruial potwierdzam. Są tego typu różowe

sebie_juki

@thatguy podejrzewam, że dziewczęce marzenie o tym wymarzonym facecie dawno odłożyła na półkę i pragmatycznie rozładowuje napięcie seksualne. Skoro na radarze pojawił się jednak ten wymarzony, to wraca do oryginalnej procedury "niech mnie pozdobywa" / "niech to będzie idealne, niewinne" / "niech czas zmaże moje szmacenie się + przy okazji doleczę chlamydię przed pierwszym seksem z Nim".

Może jest w tym psychologia, że "to, co łatwo przyszło nie jest wiele warte" -> "więc nie mogę dla Niego być łatwa".

Pojebane, ale chyba tylko w ten sposób jestem w stanie zrozumieć, co się odpierdala w głowie takiej różowej.

Zaloguj się aby komentować