Łapiemy promyki.

Wiele kotów się przewaliło przez moje życie, ale takiej abnegatki to nigdy nie miałem. Można głaskać gdzie się chce. A to jej ulubiona pozycja - znajduję tak Lucynę kilka razy dziennie. Po prostu idzie sobie i fik, do góry kołami! Bawi mnie.

Na drugim planie kolega Bazyl. O niego z koleji ociera się za każdym razem kiedy tylko koło niego przechodzi.

#zwierzeta #zwierzaczki #koty #psy
b4c4df88-1cd5-4a16-969e-2fa391c8c637
1fe1d598-6f3a-42ec-b7c7-5b2f4f6253db
d2575c5e-e338-40e0-b115-136c87bc8142
86df8aed-ebd8-468a-9b4a-b8225a060168
Zwalisty

@Olmec Też miałem kilka kotów w życiu i takie zachowanie zauważyłem u tych, które miałem od małego, chociaż to oczywiście nie oznacza, że tylko takie mogą się tak zachowywać.

W każdym razie bywało tak, że kociak wywalał brzuch do góry gdy chodziłem po domu i smyrałem go stopą. Jakbym tylko stracił na moment równowagę, to byłaby krzywda wyrządzona, no ale to oznaka zaufania, nie zawiedź go wobec swoich kotów

Zaloguj się aby komentować