#wojna #rosja #ukraina
Ten Su-27 na drugim zdjęciu to "przed" czy "po"?
Bo jak "po" to niestety najwyżej lekko uszkodzony, szkoda bo było blisko.
OK, odpowiedź znalazłem na D24:
„Straty, które widzimy na zdjęciach dotyczą prawdopodobnie pierwszego w tym tygodniu ataku na bazę Belbek, przeprowadzonego nocą z 14 na 15 maja. Widać na nich nie tylko trzy zniszczone samoloty, ale także kolejne trzy myśliwce Su-27, które z jakiegoś powodu nie zostały ewakuowane z lotniska po ataku. Może to oznaczać, że odniosły one uszkodzenia podziurawione odłamkami lub subamunicją głowic ATACMS” - skomentował dla naszej redakcji starszy redaktor portalu Defence24.pl Maciej Szopa
”Kolejnej nocy przeprowadzony został drugi atak, którego skutków jeszcze nie znamy i wydaje się, że może to oznaczać utratę także tych trzech maszyn. wydaje się też, że dwa ataki pociskami ATACMS mogły doprowadzić do przełamania rosyjskiej obrony i otwarcia drogi do swobodnego uderzania na rosyjskie cele tańszymi i liczniejszymi dronami samobójczymi dużego zasięgu”.
@Kronos Z info co też napotkałem się gdzieś indziej przypadkiem,wynikało, że ze względu na użyty ładunek możliwe jest, że ze sprzętu tylko sito zostało i to takie, że makaron można odcedzać.
@Kronos stwierdzasz na podstawie zdjecia satelitarnego ze nie wjebalo sie w niego pierdyliard wolframowych kulek?
@Foofy_Shmoofer Tak stwierdzam. Słynne wolframowe kulki to Alternative Warhead GMLRS o zasięgu ok. 70 km więc na pewno nie poraziły celów na Krymie oddalonych o prawie 300 km. To były ATACMS z głowicami kasetowymi, prawdopodobnie samolot został uszkodzony skoro nie odleciał po ataku ale na pewno nie przez te kulki.
Zaloguj się aby komentować