Kyoto Tachibana SHS Band - ROHM MUSIC FESTIVAL, 2018-04-22
YouTubeDAWNO NIE BYŁO TACHIBANY.
Trzeba nadrobić!
Przez niektórych uważany za jeden z najlepszych koncertów jednego z najlepszych roczników szkoły do tej pory (nie przeze mnie - mój ulubiony występ wrzuciłem wcześniej - ten w sumie nawet na podium u mnie nie wpada), jednak rocznik ze względu na bycie ostatnim uczonym przez duet Yokoyama i Tanaka rzeczywiście jest kulminacją dynamicznej Tachibany - młodzi starali się osiągnąć hasło swojego rocznika: Make Magic. Następne roczniki ze względu na: zamieszanie związane z reorganizacją spowodowaną zmianą nauczycieli, przerwą w nauce i występach spowodowaną Covidem oraz skróconymi godzinami na zajęcia pozaszkolne, zdecydowanie odbiega poziomem dynamiki - nowa Tachibana skupiła się bardziej na jakości muzyki i bardziej tradycyjnych koncertach.
Ten wpis rozpoczyna również serię o mundurkach Tachibany:
Na początek mundurek na występy na zewnątrz w gorące dni: standardowa pomarańczowa spódniczka i biały t-shirt z logiem z przodu, a nazwą zespołu z tyłu. Zespół ma nadruki na koszulkach w kolorze niebieskim, a Drum Major czerwonym. Szelki spódnicy przewiązane w talii jako pasek. Białe buty i białe skarpety.
Skąd pomysł żeby mówić o ubiorach? Bo jest ich nadzwyczaj dużo i w przeciwieństwie do wielu innych zespołów w KT SHS ta wielość mundurków jest ustandaryzowana i w miarę przewidywalna.
Generalnie ta kompozycja źle mi się kojarzy bo zazwyczaj oznacza że na zewnątrz jest rzeczywiście gorąco, co powoduje że zespół się szybko męczy.
Co jest również powtarzalnym dodatkiem do występów? Dinozaury. Zespół kiedyś je zakupił od bankrutującego sklepu za jakieś grosze i tak się uczniom spodobały że tańczące dinozaury z dmuchanymi instrumentami - gitarami i saksofonami to jest ich standard na wielu występach! Niektórzy twierdzą, że nie są one samodzielnymi członkami zespołu, a w środku w rzeczywistości znajdują się CG. Jest to oczywista bzdura. Przecież widać potem, ze CG (Color Guards) tańczą z flagami. Widział ktoś kiedyś, żeby żywemu wyjść z dinozaura? Żarty jakieś.
Trzeba nadrobić!
Przez niektórych uważany za jeden z najlepszych koncertów jednego z najlepszych roczników szkoły do tej pory (nie przeze mnie - mój ulubiony występ wrzuciłem wcześniej - ten w sumie nawet na podium u mnie nie wpada), jednak rocznik ze względu na bycie ostatnim uczonym przez duet Yokoyama i Tanaka rzeczywiście jest kulminacją dynamicznej Tachibany - młodzi starali się osiągnąć hasło swojego rocznika: Make Magic. Następne roczniki ze względu na: zamieszanie związane z reorganizacją spowodowaną zmianą nauczycieli, przerwą w nauce i występach spowodowaną Covidem oraz skróconymi godzinami na zajęcia pozaszkolne, zdecydowanie odbiega poziomem dynamiki - nowa Tachibana skupiła się bardziej na jakości muzyki i bardziej tradycyjnych koncertach.
Ten wpis rozpoczyna również serię o mundurkach Tachibany:
Na początek mundurek na występy na zewnątrz w gorące dni: standardowa pomarańczowa spódniczka i biały t-shirt z logiem z przodu, a nazwą zespołu z tyłu. Zespół ma nadruki na koszulkach w kolorze niebieskim, a Drum Major czerwonym. Szelki spódnicy przewiązane w talii jako pasek. Białe buty i białe skarpety.
Skąd pomysł żeby mówić o ubiorach? Bo jest ich nadzwyczaj dużo i w przeciwieństwie do wielu innych zespołów w KT SHS ta wielość mundurków jest ustandaryzowana i w miarę przewidywalna.
Generalnie ta kompozycja źle mi się kojarzy bo zazwyczaj oznacza że na zewnątrz jest rzeczywiście gorąco, co powoduje że zespół się szybko męczy.
Co jest również powtarzalnym dodatkiem do występów? Dinozaury. Zespół kiedyś je zakupił od bankrutującego sklepu za jakieś grosze i tak się uczniom spodobały że tańczące dinozaury z dmuchanymi instrumentami - gitarami i saksofonami to jest ich standard na wielu występach! Niektórzy twierdzą, że nie są one samodzielnymi członkami zespołu, a w środku w rzeczywistości znajdują się CG. Jest to oczywista bzdura. Przecież widać potem, ze CG (Color Guards) tańczą z flagami. Widział ktoś kiedyś, żeby żywemu wyjść z dinozaura? Żarty jakieś.