Jak skończę z moimi nożami to będę się w nich kurna przeglądał xd
#kuchnia #gotowanie
@maximilianan ale masz jakieś pojęcie o ostrzeniu?
Bo jeśli to jedyny i pierwszy kamień to nie wróżę dużego sukcesu.
@Astro nie, nigdy nie ostrzyłem nic, a noże to dopiero kupię.
Po co zakładasz, że ktoś kto się czymś chwali nie ma o tym pojęcia?
@maximilianan nie zakładam, przecież najpierw zapytałem :)
Wątpliwość pojawiała się po przeczytania zdania że będziesz się w nich przeglądał :)
@Astro przeciez dobrze wypolerowana krawędź ma efekt lustra xd
@maximilianan ale ile masz tej krawędzi? Kilka mm. To małe lusterko :) niemniej życzę powodzenia i wytrwałości :) ja zazwyczaj kończę na 1000 albo mniej.
@Astro ja mam kilka starych noży, które mogę zmasakrować to sprawdzę jaka jest różnica miedzy 3k, a 8k plus skórzany pasek.
@maximilianan w skrócie? To żadna. Mało ludzi w kuchni ma noze o wystarczającej twardości żeby utrzymać dłuższą chwilę kt wykończoną kamieniem o gradacji 8000.
O pasku to nawet nie wspominam bo paskiem to polerowało sie brzytwy które były tak miękkie że z paskiem to działało. I miały golić. A nie kroić :) to jednak dwie różne czynności.
@Astro czyli zrobię to raz żeby się fleksowac xd
Dzięki za rady!
@maximilianan a chociaż wiesz na jaki kąt obecnie masz wyprowadzona krawędź tnącą? Jesli (a zakładam że tak jest) to warto wcześniej sprawdzić albo prowadzić tak jak jest bo inaczej to zamęczysz się na śmierć bez spodziewanego efektu.
@Astro symetryczne 30 stopni (tj. 15 z jednej i z drugiej). Kiedyś ostrzyłem noże techniczne, które miały inny kąt i zamiast je naostrzyć to je stępiłem XD ale to było z 10 lat temu
@maximilianan no właśnie. Jesli nie to poświęć chwilę na wyłapanie kata ostrza. Czyli malujesz mazakiem krawędź noża i tak starasz się prowadzić go po kamoineniu żeby całą zamazana przestrzeń zetrzeć. Warto to zrobić na początku kilka lub więcej razy a jak już się wyłapie to później można nawet w czasie oglądania tv ostrzyć :)
@Astro znam ten sposób
@maximilianan jeśli mogę sugerować to najpierw sprawdź czy prowadnica ma kąt równy temu na Twoich nożach :) później wywal ją do kosza :)
Prętem też można ostrzyć. A nawet napiszę herezje za którą by mnie ukamienonowano na knives.pl. Można ostrzyć nawet na ostrzalce/zdzieraku z Ikea za 25 zł. I tak robię w domu u kochanki bo ona nie „szanuje” noży. Zmywarka, szuflada ze sztućcami i jazda. Więc na takim zdzieraku to 3-4 minuty i każdy nóż na jedno przygotowanie posiłku ostry. Bez babrania się moczeniem kamieni, wypatrywaniem każdego wyszczerbienia po kości czy zmywarce. Cyk, pyk i gotowe :)
A można i jak Japończyk pół dnia na kamieniu do gradacji 8000 dochodzić a nóż straci ja w 2 minuty bo jest z gownolitu.
Niemniej życzę (tak szczerze, a nie po polsku) wytrwałości i radości z ostrych nóży.
A i plasterki od razu przygotuj.
@Astro ogólnie nie planowałem korzystać z prowadnicy do ostrzenia moich głównych noży, tylko właśnie do sprawdzenia czy w ogóle do czegokolwiek się nadaje
Co do plastrów to nie tym razem! W sumie częściej się kaleczyłem tępymi nożami niż ostrymi, bo do tych drugich mam respekt. Za to już sobie zaplanowałem, że będę miał kalibracyjnego ogórka i pomidora, żeby sprawdzać na nich, czy ostrość jest akceptowalna xd
@maximilianan ja mam stary zestaw Lansky kupiony z 10 lat temu i jestem bardzo zadowolony
@3zet ja kupiłem jakiś polecany z amazona, pewnie nie jest wybitny, ale ma być lepszy niż pręt ostrzący
8000 to nie na zwykłe noże. Ja ostatnio kończyłem na 2000, a i tak się szybko stępiły, mimo, że to nie noże z gownolitu. Najlepszy efekt miałem jak jechałem na max 1000-1500.
Kolka noży skończyłem na 800 i były ostre co najmniej pół roku.
Powyżej 2000 bardzo szybko zapycha się pory ostrzałki i ta przestaje być skuteczna. Trzeba dużej wprawy aby używać wysokich gradacji i mocnych noży.
Zaloguj się aby komentować