KULINARNE CHŁOPSKIE TEATETE
Witam serdecznie moje drogie chłopy, dzisiaj testujemy konkurenta świętego Vifona czyli NUDLE KNORR! Smak pieczony kurczak.
Opakowanie 4/5
A fajne takie, i podają od razu że nie ma barwników i zupka ładnie zaprezentowana
Cena 3/5
Strasznie różne są te ceny, mi sie udało wyrwać za 2.95 a wiem że czasem są sprzedawane w cenie nawet 4-5 zł.
Przygotowanie 5/5
Zalewasz, czekasz, mieszasz i masz wszystko w dupie. Nawet największy IQcel nie miałby z tym problemu.
Smak 3/5
Tutaj na ocenę wpływa trochę moje uczucie nostalgii. Zupka smakiem przypomina mi czipsy Lays o smaku pieczonego kurczaka które kiedyś były dostępne. Knorr ma dziwne te kluski, troche jakby takie mączne, szczególnie jak sie je zostawi na dłużej to smakują taką 'chemią'. Jakby wywar z tego połączyć z nudlami od vifona to byłoby oczko wyżej.
Ocena końcowa 15/20
Poprawna zupeczka, da sie zjeść nawet przyjemnie, wciąż dla mnie największym mankamentem są kluski. Dla kieszeni nie taka inwazyjna chyba że kupujesz w żabce albo jakimś semickim osiedlowym sklepie.
#przegryw
Witam serdecznie moje drogie chłopy, dzisiaj testujemy konkurenta świętego Vifona czyli NUDLE KNORR! Smak pieczony kurczak.
Opakowanie 4/5
A fajne takie, i podają od razu że nie ma barwników i zupka ładnie zaprezentowana
Cena 3/5
Strasznie różne są te ceny, mi sie udało wyrwać za 2.95 a wiem że czasem są sprzedawane w cenie nawet 4-5 zł.
Przygotowanie 5/5
Zalewasz, czekasz, mieszasz i masz wszystko w dupie. Nawet największy IQcel nie miałby z tym problemu.
Smak 3/5
Tutaj na ocenę wpływa trochę moje uczucie nostalgii. Zupka smakiem przypomina mi czipsy Lays o smaku pieczonego kurczaka które kiedyś były dostępne. Knorr ma dziwne te kluski, troche jakby takie mączne, szczególnie jak sie je zostawi na dłużej to smakują taką 'chemią'. Jakby wywar z tego połączyć z nudlami od vifona to byłoby oczko wyżej.
Ocena końcowa 15/20
Poprawna zupeczka, da sie zjeść nawet przyjemnie, wciąż dla mnie największym mankamentem są kluski. Dla kieszeni nie taka inwazyjna chyba że kupujesz w żabce albo jakimś semickim osiedlowym sklepie.
#przegryw
@PrzegralemZycie lata temu jadłem gulasznikofa i był niezły
@pol-scot No o tym samym pomyślałem, gulasznikoff to był konkret.
Zaloguj się aby komentować