Tzn, że pan Mariusz albo ma wujowych pracowników albo im wujowo płaci i oni mają go gdzieś.
@konto_na_wykop_pl Ludzie po prostu zauważyli jak cenny jest czas, zasób którego cały czas ubywa i nie sposób go odzyskać czy kupić. A to całe quiet quitting to po prostu wykonywanie swojej pracy, tak jak się umówiliśmy w kontrakcie czy umowie.
@Scooter ten koleś raczej jest słaby aczkolwiek w Polsce za dużo swobody i ludzie zaczynają walić w chuja. Zakupy w godzinach pracy,siłownia a robota leży i terminy się przeciągają. Na zdalnej pracy trzeba robić swoje. Jak zrobisz swoje w 4h to pewnie że możesz resztę wykorzystać na co chcesz ale nie na odwrót.
@Menda no to jest kwestia dla menadżerów, żeby kierować pracownikami. Jak jedna osoba leci w chuja to można jej podziękować, jak cały dział to raczej kwestia zarządzania.
Jak jest bossem, to niech zapierdala za 3, jego sprawa, ale od ludzi na etacie wara. To oni robią na jego nowego lexusa.
@Scooter firma zatrudniła teraz dwóch młodych prosto po technikum, dramat to mało powiedziane - nie potrafią nic zrobić, wiedza praktycznie zerowa i nie byłoby to takim problemem gdyby chłopaki wykazywali chociaż odrobinę zainteresowania pracą, cały czas znudzeni. Cały dzień siedzą z telefonem w ręce. Dobrze że umowy mają na 3 miesiące.
Zaloguj się aby komentować