Któryś już raz spotykam się ze stwierdzeniem "Fotoradar na ulicy X świetnie zdaje egzamin, w ciągu miesiąca wykonał już 1000 zdjęć".
Kurna, przecież jest całkowicie odwrotnie - tak długo jak zdjęcia są robione, tak długo jest przekraczana prędkość w danym miejscu. A jedynym zdanym egzaminem jest wpływ do budżetu.

#gownowpis
moll

@emdet bo fotoradar to maszynka do robienia pieniędzy, a nie poprawiania bezpieczeństwa

lactozzi

@emdet @moll w Polsce tak.

Zrobiło na mnie ogromne wrażenie gdy byłem kiedyś w Niemczech i widziałem jak POLIZEI mają fotoradar w busie zaparkowanym (urządzenie nakierowane przez tylną szybę na nadjeżdżające pojazdy) w cichej dzielnicy willowej, gdzie było ograniczenie do 30km/h, obok było przedszkole i szkoła.

Według mnie to ma duży sens - wiele osób porusza się tam pieszo, na rowerach, z wózkami dziecięcymi i pilnowanie tam rozsądnej prędkości miało duży sens.

moll

@lactozzi dla mnie najfajniejszym rozwiązaniem jakie widziałam, były progi zwalniające wypełnione cieczą newtonowską. To faktycznie miało sens, bo premiowało za przejazd z dozwoloną prędkością

SuperSzturmowiec

@moll czy poprawiają bezpieczeństwo nie wiem ale mając pewną liczbę punktów na koncie pilnuje się prędkości . Czyli chyba bezpieczniej jest

emdet

@moll poprawia bezpieczeństwo, statystyki w tej kwestii są najczęściej jednoznaczne. Ale chwalenie się tym ile fotoradar zarabia to jak przyznanie się, że ludzie mają go w dupie i dalej przekraczają prędkość

moll

@SuperSzturmowiec chyba że ktoś ma na to wywalone i będzie nawet bez prawka jeździł jak jeździ

moll

@emdet raczej że to fajna "skarbonka"

Enzo

@lactozzi Ja w Niemczech widziałem fotoradar ukryty w dużym kamieniu i kontenerze na śmieci. Wszędzie się można ich spodziewać i nie są oznakowane więc wszyscy muszą się pilnować wszędzie i to ma sens.

MostlyRenegade

@emdet dlatego należy stawiać fotoradary w szczerym polu, gdzie nikt nie jeździ. Tam nikt nie przekroczy prędkości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

moll

@MostlyRenegade wiesz, raczej podawać statystyki ile jest mniej wypadków oraz o coraz mniejszej liczbie popełnianych w takim miejscu wykroczeń.

Wtedy komunikat faktycznie wygląda na postawiliśmy fotoradar, zaczyna być bezpieczniej, a nie - postawiliśmy fotoradar i zabrakło nam druczków w blankiecie, młody, skocz po nowy do biura

Nemrod

@emdet Z jednej strony masz funkcję zarabiania kasy - oczywiście - inwestycja w końcu musi się zwrócić. Z drugiej też montują je często na "zakrętach miszczów" i to działa - obniża liczbę wypadków w tych miejscach.

emdet

@Nemrod wiem. Że działa, to mnie nie trzeba przekonywać. Ale chwalić się trzeba właśnie zmniejszoną ilością wypadków/potrąceń/mniejszym hałasem, a nie tym że fotoradar dobrze zarabia Bo to jest właśnie niejako zaprzeczenie - im lepiej zarabia, tym mniej działa.

TheLikatesy

@emdet i niby na jakiej podstawie zakładasz że zarabianie =/= działanie? Zadaniem fotoradaru nie jest poprawa bezpieczeństwa, tylko ukaranie łamiącego prawo. Twoim zdaniem osoba łamiąca prawo której nie spotyka kara to to samo co osoba która została ukarana za swoje poczynania?

emdet

@TheLikatesy no nie zgodzę się chyba. U nas fotoradary z zasady pełnią funkcję prewencyjną, a nie służą z założenia karaniu. W innym przypadku nie byłyby oznakowane w ten sposób.

Ale w sumie nie ma to większego znaczenia - przypierdalam się tylko o wydźwięk tego typu komunikatów.

bartek555

Tak jak mowisz, to zdanie dobitnie pokazuje jaki zazwyczaj jest cel takich urzadzen.


Musze za to przyznac, ze odkad w szczecinie na basenie gorniczym postawili fotoradar i ograniczenie do 50 to juz nie widac samochodow na barierkach, do bylo regularnym zdarzeniem.

emdet

@bartek555 no bo po to są - pod presją fotki zwalniasz. I mam poczucie że w takim celu się je montuje - jako prewencję, wyraźnie oznakowane, wściekle żółte. Hajs powinien być skutkiem ubocznym.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@emdet przez portfel do rozumu. Też kiedyś dostałem mandat z fotoradaru. Mnie to nauczyło. A to, że tyle fotoradar zarabia to nie wina fotoradaru. Jeszcze Polacy muszą dużo się nauczyć. Mi to nie przeszkadza.

Bigos

@emdet Błąd przeżywalności?

Bigos

@emdet A tak na poważnie to odkąd stoją w stałych miejscach, które dodatkowo są odpowiednio oznakowane to myślę, że spełniają swoją funkcję. Każdy tubylec z pamięci wie gdzie musi jechać z przepisową prędkością. Przejezdny dostaje odpowiedni znak mówiący wprost "zwolnij albo dostaniesz mandat, serio, to automat je wystawia". Trzeba mieć na prawdę mocno w pompie przepisy albo być turbo nieogarniętym żeby dać się dzisiaj złapać na fotoradar.

Co do samego zdania które przytoczyłeś to uważam, że w dużej mierze jest prawdziwe. Jak ktoś dostanie mandat ze zdjęcia to drugi raz w tym miejscu zwolni. Jak komuś za ten mandat odebrali prawko to przez najbliższy czas już więcej razy nie przekroczy dozwolonej prędkości. A jak już przekroczy to będzie to dla niego mniej ważny problem.

Zaloguj się aby komentować