KRS wczoraj weszła na wyższy poziom absurdu. Uważa, że rząd jest nielegalny bo... kobiety zamiast słowa "minister" użyły "ministra".
Tak. Tym zajmuje się organ wskazujący sędziów do awansu i rozliczający ich z ich pracy.
Edit: pisowcy zwracają uwagę, że w rocie przysięgi nie ma słowa "ministra". No nie ma. W całej konstytucji nie ma też nic o żadnych "sędzinach", "obywatelkach" czy "lekarkach". Ba! W samym tekście roty nie ma nic o nazwach ministerstw (picrel)! Ergo wszyscy ministrowie i wszystkie kobiety w Polsce są nielegalni.
#polityka
