Stałe czy zmienne?
Doradca mówi, że mogę wziąć stałe na 5 lat i w przypadku spadków zrobić refinansowanie do innego banku i w ten sposób załapać się na spadki.


@Lubiepatrzec powiem tylko tyle, że w tym roku nie ma co liczyć na obniżenie lub podwyższenie stóp procentowych, a w późniejszym latach szanse na obniżenie stóp procentowych są większe, jako że generalnie cały świat jest w trendzie spadku stóp procentowych
@bojowonastawionaowca chyba że coś pierdolnie, ale tego z 100% pewnością przewidzieć się nie da.
@dez_ oczywiście że tak, dlatego banki się zabezpieczają w taki sposób, że stałe oferują na jedynie 5 lat
@bojowonastawionaowca niemniej zgadzam się z pierwszą Twoją wypowiedzią. Ceteris paribus - stopy powinny spadać.
Refinansowanie często można zrobić dopiero po 3 latach bo inaczej się za to płaci.
Gdy stopy są wysoko a tak jest teraz to potencjał na wzrost jest niski, gdy stopy są niskie jak przed covidem to potencjał na wzrosty jest wysoki. Pytanie jak kształtuje się wysokość oprocentowania stałego do zmiennego, ile wynosi każde z nich ?
Generalnie to nie jest kwestia czy stopy spadną, bo spadną tylko pytanie kiedy.
Wzrosnąć też jeszcze mogą żeby nie było, ale musiałby się przytrafić jakiś kryzys, większy od tego teraz.
Bralbym zmienne a stałe tylko w przypadku gdyby było niższe niż zmienne z nastawieniem się na refinansowanie
@Lubiepatrzec jak chcesz od razu nadplacać i splacic kredyt wczesniej to stale - nie ma karancji, ani prowizjo od wczesniejszej splaty
@Lubiepatrzec Stałe mają tę zaletę nad zmiennymi, że masz spokój ducha przez pięć lat - tego nie da się przeliczyć na pieniądze. Poza tym planując mocne nadpłaty, można sobie przy stałym oprocentowaniu dokładnie z góry wyliczyć całe koszty kredytu.
Zaloguj się aby komentować