Taguję #olsztyn bo to w Smolajnach było
#jedzzhejto #oswiadczenie #gownowpis
Tez czasami ide do pubu po piwo na wynos
Jak jeszcze się jeździło po polszy w delegację na mikrofonie to często z ziomkiem jadaliśmy w takich właśnie miejscach.
Jadłodajnie gdzie takie typowe babcie gotowały raz, że smacznie dwa, że tanio.
albo właśnie takie typowe bary dworcowe/mleczne nieopodal, Choć czasami można było się nadziać xD
Szkoda, że tego coraz mniej
Takie wiejskie restauracyjki z dala od turystycznych miejsc potrafią w jedzenie. Ale równie dobrze można trafić na padakę - najlepiej lokalsów pytać.
Aaa i pod żadnym pozorem nie brać kawy, chyba że ktoś przepada za klasyczną, PRLowską plujką
@smierdakow Za studenckich czasów jadłem w takich bardzo często na jakiś wyjazdach. Zawsze miło wspominam. Obecnie czasem mi się zdarza zamówić co z takich w moim mieście (poszli w stronę dowozów w czasie covida). Schabowy z ziemniaczkami da radę kupić za 24 zł - to prawie 10zł drożej niż przed covidem. No, ale inflacja na żarcie poszła prawie x2.
@Frus no raz byłem w takim barze na dworcu w legnicy ,tost z chleba krojonego dwie duże grube kromki z podwójnym serem i keczupem za 4zł i jednym tostem się najadłem,i herbata chyba za 2zł
@Przegrywzyciowy i jeszcze bardzo dobry i tani bar turysta w zielonej górze jest
@Przegrywzyciowy teraz za 4 złote to nie wiem czy by Ci wodę dali xD
@Frus z 6 lat temu to było
Jak jeszcze się jeździło po polszy w delegację
@Frus Teraz się już nie jeździ bo "wizu niet"?
@SST82 nie, bo covid był i można pracować zdalnie.
@smierdakow a knajpa z zdjęcia to Wisełka w Płocku, na osiedlu Borowiczki. Jak ktoś tam zawędruje to pare metrów dalej są fenomenalne lody, tworzone od dawna na tej samej recepturze
@SST82 zwyczajnie w świecie zrezygnowałem przez niedocenienie
Zaloguj się aby komentować