KOSZMAR SENNY DLA JEGO
Wczorajszego wieczoru (o 2:00 w nocy bo święta i wolne to sobie zarywam nocki) zażyłem 5mg melatoniny w celu wywołania ciekawych snów oraz lepszego wypoczynku przez noc. Oczekiwałem jakiegoś fajnego marzenia sennego ale przyśnił mi się najgorszy możliwy koszmar. Pewnie myślicie, że mnie ze skóry obdzierano ale nic z tych rzeczy. Śniło mi się, że PIŁEM ALKOHOL.

Sen polegał mianowicie na tym, że zakupiłem 2 ćwiartki wódki, z którymi wróciłem do domu. Chciałem je schować przed matką więc otwierałem szuflady, szafę i szukałem miejsca ale wszędzie były już puste/nadpoczęte ćwiartki z wódką. Na widok tych nadpoczętych cieszyłem się, że będzie większa najebka. Ogólnie we śnie czułem się pijany i to w taki zły sposób, taki już jak bym był w tygodniowym ciągu. Obudziłem się po nim i humor miałem przez chwilę okropny bo myślałem, że serio chlałem i mam kaca, ale po 15 sekundach do mnie dotarło, że ja nic nie piłem przecież (XD).

PORANNA RUTYNA HUOPSKA
Wstałem, umyłem się jak zawsze, do tego wpadła kawka na pobudzenie bo zmulony byłem, no i DELOADING ODBYTNICY. Przebrałem się w luźne ciuszki, zaraz łyknę suplementy i sobie odhaczę przypomnienie w telefonie o nich. Na biurku mam mandarynki i pomarańcze, w szufladach żadnych poukrywanych pełnych/pustych butelek z alko co daje takie poczucie spokoju jak mama mi wejdzie do pokoju. Pamiętam nie raz jak potrzebowała baterie do pilota, to wbiła, poprosiła mnie, a ja otwieram szufladę gdzie je mam a tam się pojawia ćwiartka.

Plany na dzisiaj? Jadę na saunę z mamą o ile nam się nie odwidzi, bo możliwe jednak, że weźmiemy się za ogarnianie troszkę domu po świętach. A tak poza tym to niedługo obiad czyli kurczaczek, potem jakieś konkuterowanie. Wczoraj grałem w Forze Horizon 5 i super jest to gra, dzisiaj też pogram, zamierzam znowu poczytać trochę książki, oraz zacząć się uczyć C#. Miał być Python, ale jednak będzie C#, nie robię tego w celach „przebranżowania” tylko tak o. Pogoda wietrzna i nieciekawa, znowu ciągle pada deszcz ale jutro ma być lepiej więc jutro pójdę na spierdotrip. No i od jutra szukanie pracy.

I tak to właśnie leci sobie, już praktycznie 4 doby bez alko. Czy są ciągotki? Nie ma jak na razie, wczoraj przez chwilę jednak była wieczorem myśl aby jebnąć kielona do Forzy, ale szybko wybiłem sobie to z głowy. Ostatnie dni spędzam na wpierdzielaniu jedzenia, ciast i owoców i mi z tym dobrze, w końcu można, nie?

#przegryw #alkoholizm #chlopskadyscyplina #wychodzimyzprzegrywu
fd949984-e33b-425d-9a70-c918cbe3456f
SuperSzturmowiec

ostatnio o dziwo nie mam żadnych snów

WiejskiHuop

@SuperSzturmowiec Ja bez melatoniny tez nie mam

ErwinoRommelo

@WiejskiHuop ale to sobie wkrecasz, melatonina nie wplywa na sny, na wszystko ponad 1,9mg jesz bez podstaw bo wiecej sie nie wchlania. Melatonine wydziela twoj mozg kiedy jest ciemno, jest to taki naturalny zegar.

WiejskiHuop

@ErwinoRommelo No ja tylko mówię, że bez melatoniny nie śnię w ogóle a po niej mam super realistyczne sny. Czy wpływa na serio, czy to placebo - nie mam pojęcia. Wiem że jak łykam małą tabletkę to mam gwarantowane marzenia senne i tyle

ErwinoRommelo

@WiejskiHuop podobno ashwaganda czy jak sie to zwie pomaga na sen i wplywa na « jakosc » snow, ale to przy regularnej suplementacji.

WiejskiHuop

@ErwinoRommelo To też zażywam ale akurat z rana, dosyć regularnie

ErwinoRommelo

@WiejskiHuop tez bralem ale ze nie widzialem po 2 miesiacach zeby cos polepszalo to wiecej nie zamowilem. Duza ilosc suppli to scam w sensie ze jesli w diecie masz troche wszystkiego, i niemasz jakiegos tam problemu z wchlanianiem akurat tego to raczej niema poco na to wydawac.

WiejskiHuop

@ErwinoRommelo no ja tez juz nie zamowie, bo roznicy nie czuje. Ogólnie ogranicze sie raczej tylko do kreatyny i tyle, bo prawda, zroznicowana dieta zapewnia wszystko

Zaloguj się aby komentować