Koreański test produktów z platformy Shein. Normy toksyczności przekroczono 428-krotnie.
koreatimesOgółem 43 procent przetestowanych do tej pory produktów nie nadaje się do użytku.
#shein #chiny #madeinchina #korea #wiadomosciswiat
Czemu, po raz kolejny, wychodzi, że te wszystkie chińskie gównoplatformy to dystrybucja śmieci, teraz jeszcze wychodzi, że jeszcze niebezpiecznych. Te wszystkie sheiny, temu i co tam jeszcze. Oczywiście nie wszystko co chińskie to złe, ale przez ostatnie 5-10 lat ludzie zachłysnęli się tymi niekoniecznie tanimi śmieciami i sami sobie wmawiają, że są super bo są tanie. Kończy się to tak, że robią za jakiś odpowiednik kółka elektrodziarzy utwierdzających się w przekonaniu, że mają rację, bo mają rację. Tego już nawet się nie da nazwać ironią.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ja tłumaczę sobie to tak. Człowiek po zakupie próbuje go sobie jakoś zracjonalizować, gdyby tego nie zrobił ucierpiałoby jego ego... No i owczy pęd, bo jak inaczej tłumaczyć sobie kupowanie modeli Xiaomi droższych niż iPhone.
@Konto_serwisowe a to prawda jest akurat. Jeszcze lepiej to widać, jak ktoś kupi coś drogiego i wtopi, z dowolnego powodu, bez możliwości zwrotu- normalnie jak kupisz jakąś pierdołę to machniesz ręką i albo wywalisz albo stwierdzisz, że nie warto się nad tym wytrząsać i to zostawisz, bo koszt tego był niewarty zachodu. A jak już wydasz powiedzmy kilka tysięcy i się okaże, że jest przypał, to się zaczyna robić niezręcznie, bo jak piszesz- duma nie pozwoli przyznać się do wjebania takiej ilości gotówki i zaczyna się paranoiczna obrona towaru, że jest super, nawet jak ma się z nimi problemy.
Zaloguj się aby komentować