Trochę to maluje obraz jego podejścia do polityki:
Moja ulubiona kontrowersja tyczy się bokserki Imane Khelif, która pochodzi z Algierii, gdzie, z tego co mi wiadomo, LGBT+ jest zakazane. Jest też zabawne, ponieważ wyjawia wewnętrzną hipokryzję i niespójność poglądów Konrada.
Z jednej strony „zgniły zachód”, ale „podejrzanych zawodniczek” pochodzi z krajów poza Europą. No ale to wina Zachodu z jakiegoś powodu. Tylko tym samym oskarża się cały kraj o oszustwo na podstawie czego?
Zabawna jest też hipokryzja argumentów: cały czas słychać, że „co z tego, że wygląda jak kobieta, to i tak facet”, ale w mgnieniu oka zmienia się to o 180 stopni na „NO PRZECIEŻ WYGLĄDA JAK FACET, TO MUSI BYĆ FACET”.
Nie będę rozwodził się nad ideologią, to osobny temat. Ale skoro dla niego nie wymaga żadnych dowodów, by kogoś znienawidzić i zmieszać z błotem, a tak niewyobrażalnie dużo dowodów wymaga, żeby tylko kogoś zaakceptować, to dla mnie brzmi jak definicja skrajnego uprzedzenia. Jeśli dodatkowo tak łatwo mu to przychodzi, to takie osoby są potencjalne bardzo niebezpieczne jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Łatwo im będzie opierać ją, w pełni na właśnie uprzedzeniach i pomówieniach, co może działać na naszą szkodę.
#heheszkipolityczne #niepopularnaopinia #konfederacja #polityka
![045ea5b8-5cc5-4ce2-9156-f18592960dd4](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/9323ff2f88b251c5e4a39284859b9161.png)