Komisja Europejska chce o rok opóźnić przepisy dotyczące produktów z terenów wylesionych
Interia#wiadomosciswiat #uniaeuropejska
#owcacontent <- do blokowania moich wpisów
>Zakazem nie będzie objęty żaden konkretny kraj ani towar, ale przedsiębiorstwa, które zamierzają sprzedawać produkty na terenie Unii, będą musiały wydać tzw. oświadczenie o należytej staranności. Za niedostosowanie się do tych wymogów przedsiębiorcy będą musieli słono zapłacić.
Ale gówniany przepis. Powtórka z rosyjską ropą.
>Z regulacji wynika, że w praktyce może chodzić między innymi o takie produkty jak: olej palmowy, kawa, kakao (w tym czekolada), soja, drewno, węgiel drzewny, kauczuk, mięso wołowe, produkty z papieru, skóra i inne.
Ciekawe czy awokado i banany też będą częścią tej listy.
Trzeba śmiało powiedzieć. Chcecie ratować świat? To ZAKAZ importu tych produktów spoza i zmienić nawyki żywieniowe do cholery i promować alternatywne rozwiązania, promować lokalny rynek.
Zaloguj się aby komentować