Koło 5 zjadłem płatki czekoladowe ze zwykłym i mnie sponiewierało. Po jakimś czasie tak zmuliło, że aż zasnąłem przy kompie. Ostatni czas jaki pamiętam to okolice 6:30. Obudziłem się 2 godziny później i od razu na kibel pogoniło bo zaczęło dziwnie kręcić. Pod prysznicem wydostał się bąk trujący a ogólnie czuję się jakbym miał jakiś syf we krwi. Zajebane zwykłe mleko a miałem rano iść zagłosować i do paczkomatu.

#jedzenie #srajzhejto #wybory

Zaloguj się aby komentować