Pewnie był z siebie dumny jak sprawnie ogarnął wysyłkę, a tu taki cios

@adam_photolive Z podanych adresów wyciągnął średnią

@adam_photolive teraz na allegro i tak się znacznie, ZNACZNIE wyczyściło z tej cwaniackiej patologii względem tego co było jeszcze te 10-15 lat temu. Wtedy to można było znaleźć kwiatki jak choćby kasowanie cię za najdroższą opcje przesyłki, a potem wysyłanie najtańszym paździurem praktycznie bez zabezpieczenia. Albo wysyłał ci ewidentnie jakieś używane barachło kiedy zamawiałeś nówkę, a potem rżnął z tobą w dyskusji głupa, że sam rozpakowałeś. Chociaż i tak allegro-allegro to jeszcze jest nic, jak ponad 10 lat temu zamawiałem jakąś droższą elektronikę. Wybrałem kuriera, specjalnie żeby mi to przywiózł zapakowane i pod dom. Miało jechać DHLem... a pojechało Siódemką, która no dobrej renomy jakoś nie miała, przynajmniej u mnie.

Przychodzi dzień dostawy, godziny przedpołudniowe, dostaję telefon. Myślę- o, pewnie kurier zaraz podjedzie i pyta czy jestem w domu. A tu taki chuj- kurier faktycznie zadzwonił, ale przekazać, że on zostawi moją paczkę w takim jednym mięsnym (!) praktycznie na wylocie z miasta na drugim jego końcu ode mnie (!!) bo to jest jedyna paczka w "tę stronę" (!!!) i jemu się spieszy bo ma dużo rzeczy do rozwiezienia i nie będzie na dojeżdżanie do mnie tracił czasu więc żebym se sam podszedł (!!!!). I elo. I przestał odbierać telefon. Paczka o wartości grubych kilku tysięcy. Całe szczęście, że kobiety w tym sklepie były uczciwe i schowały na zaplecze zakładając, że w końcu się pojawi po to jakiś nieszczęśnik, bo same były mega zdziwiony, bo im... kurier wykręcił taki sam numer- "tu macie paczkę, ja podpiszę że odebrana elo". Ale też dzięki temu byłem w stanie wparować do ich siedziby i zrobić taki dym, że typa wyjebali na poczekaniu, bo się okazało że to nie pierwszy tego typu numer w jego wykonaniu.