UGUEM (XD) nadal nie piję. 21 dni już minęło, szybko ten czas zapierdala. Nie pisałem ostatnio nic, bo wolę informować co kilka dni i zbierać ciekawe rzeczy do opisania. Ostatnio idzie mi jak kurwie w deszcz – ciągle coś „złego” się dzieje. Ostatnio przykładowo zauważyłem, że HUOPSKA TOYOTA nie trzyma mocz.. oleju XD. Świzdu gwizdu, będzie 200zł w pizdu (albo więcej XD). Zgubiłem też słuchawki bezprzewodowe co miałem na siłownię i zmuszony jestem ostatnio znowu do słuchania KLOSZARDA PEJI XD.
KOŁCHOZ MUSI BYĆ
Szukałem, wysyłałem i odezwali się z trzech miejsc. Walka Januszy o pracownika bożego XD. Jedno miejsce to czterobrygadówka, gdzie nie dość, że sam nie chcę iść, to wątpię też, że zostanę przyjęty (wymagają takich rzeczy, których po prostu ja nie umiem XD). Pozostałe dwie opcje to:
- A – Sklep hydrauliczny, codziennie 8h pracy, niektóre soboty pracujące. Mały biznes i najpewniej umowa zlecenie, prawdopodobnie za minimalną.
- B – Sklep RTV/AGD, 10h zmiany ale więcej dni wolnych. Jest to duża sieć sklepów i najpewniej dostanę umowę o pracę. Tutaj też zaoferują mi minimalną + premię za sprzedać (tylko, że tam ruchu nie ma w ogóle XD). No opierdalando w zasadzie.
Muszę pomyśleć nad wyborem. Ogólnie to jak by mi w opcji B zaproponowali tylko 8h pracy to wybór prosty. W poniedziałek mam w miejscu B rozmowę, a w miejscu A to dopiero za tydzień jakoś.
HUOP MODE ON
Siłownia trwa w najlepsze, 4x w tygodniu chodzę i nakurwiam ciężary jak pojebany. Jest progres, trzymam dietę i czuję się lepiej, każdy ze mną zbija piątkę na sali, baba w recepcji pamięta moje imię XD. Dzisiejszy trening to jednak jakaś abstrakcja dla mnie, bo poczułem się jak na początku przygody – mało się nie zrzygałem znowu XD.
Byłem fajnie wypoczęty po 1 dniu przerwy i poleciałem z intensywnością grubo. Nie wiem nawet czemu, no po prostu tak fajnie mi szło, że nakurwiałem ponad swoje możliwości. Na koniec wbiły jakieś 4 baby co gadały o ruchaniu obok wyciągu, więc na speedzie jeszcze dojebałem triceps, żeby spierdolić XD. I w zasadzie byłoby spoko, bo mimo zrobienia ponad normę, czułem się jeszcze git.
Ogólnie siłownia zrobiła taki challenge, że za każdy kilometr na bieżni wpłacają 1zł na jakiegoś chorego typa (nawet nie wiem kurwa na co chory XD). Mi się ogólnie podoba na bieżni, więc mimo bycia wykończonym jak stonka po azotoxie nie mogłem odpuścić dodatkowego wysiłku. Wbiłem i zrobiłem 3,6km w tempie 7km/h i jak zszedłem z bieżni to mało się nie wyjebałem (i zrzygałem XD).
TRZEBA ROZWOJU DLA JEGO
Potrzeba mi czegoś na czym będę spędzał czas poza siłownią (i w przyszłości pracą). Obecnie go marnuję na scrollowaniu wysrywów na wykopie/reddicie/masturbacji. Nie czuję się z tym dobrze. Ostatnio przebąkiwałem coś o nauce #csharp i zamierzam wreszcie się za to zabrać. Dodatkowo mam już gotowe materiały na pierwszy huopski vlog więc montaż filmików zajmie mi też jakąś część wegetacji.
Ogólnie muszę ograniczyć siedzenie na wykopie, reddicie, 4chan, youtube jak najbardziej. Czuję, że mi to robi papkę w mózgu, i co najgorsze – marnuję czas, a przecież założeniem CHŁOPSKIEJ DYSCYPLINY jest to, że mam jak najbardziej wykorzystać ten rok.
Pierwsze kroki za mną – masturbacja ograniczona do minimum. Wiadomo, czasami trzeba, ale z poziomu trzepania 2x dziennie minimum, jestem na poziomie trzepania raz w… tygodniu? Nie pamiętam nawet kiedy waliłem, ale jest to bardzo rzadko xD. Pornosy w ogóle odstawiłem, pierdole oglądać ruchanie i przewijać do 23 strony na PornHubie by znaleźć materiał XD
#huopwsiowy #przegryw #alkoholizm #gymcel #hejtokoksy #silownia #wychodzimyzprzegrywu
Kup sobie gitarę basową. Gra się jeden dźwięk na raz
@WiejskiHuop póki nie masz planów to proponuję czytanie książek, tak żebyś sobie ustalił 1-2godz czytania(nie muis być codziennie), dla odpajęczenia głowy.
PS. Planów rozwojowych, co by wymagały używania największego mięśnia, oczywiście
@WiejskiHuop stonka po azotoxie😆😆😆 o jak jebłem, nie ma bardziej chłopskiej metafory bycia wyjebanyn do spodu 😆 coś pięknego na koniec dnia 😊 walić konia czasem trzeba, tak dla zdrowia bo nasieniowody i ugulnie, a i to bardzo spoko, że z pornuchami też dajesz sobie radę 💪 powodzonka z robotą, opierdalando za minimalną to chyba nie taki zły punkt wyjścia w dodatku 10h czyli trochę mniej czasu na myślenie o zjebanych rzeczach a trochę więcej wśród ludzi 😊 lecz nie bierz tej rady do siebie bo to pisał typ co bez roboty dostaje pierdolca po dwóch dniach a tak się składa, że neetuję już prawie miesiąc xd
Zaloguj się aby komentować