Kolejne dziwadło na dwóch kółkach, tym razem z Niemiec. "Friendenstaube”, czyli „gołąb pokoju”, bo tak nazwano futurystyczny projekt, którego twórcami byli Robert Killinger i Walter Freund. Obecnie pojazd znany jest właśnie pod nazwą Killinger & Freund.
Zaprezentowana w 1938 roku konstrukcja była niezwykle nowatorska. Trzycylindrowy silnik o pojemności 600 ccm umieszczony został w przednim kole razem z dwubiegową skrzynią przekładniową i sprzęgłem. Płaskie szprychy służyły jako wentylator, dbając o chłodzenie jednostki i odprowadzanie spalin.
Większość elementów wykonano ze stopów lekkich, dzięki czemu waga motocykla wynosiła tylko 135 kg. Opływowe poszycie wykonano z blachy, starając się, by redukowało opory powietrza. W zamyśle twórców motocykl miał być bardzo prosty, łatwy w obsłudze i tani. Planowano seryjną produkcję, lecz wojna przerwała te plany.
Jedyny (najprawdopodobniej) egzemplarz znaleziony został przez Amerykańców w 1945 na terenie Niemiec, skąd trafił do Aberdeen Proving Grounds w Maryland. Po latach zakupił go prywatny kolekcjoner o nazwisku Buck. Obecnie motocykl znajduje się w posiadaniu prywatnego właściciela w Stanach Zjednoczonych. Jego właściciel pozostaje anonimowy. Nie znalazłem danych technicznych odnośnie mocy, prędkości i zużycia paliwa.
#motocykle #historiamotoryzacji #ciekawostki
35a0d67d-ce6c-4b25-b9e5-845ae8e70dca
5497d753-64cf-4ec1-8eb1-9bde63649812
0ff11de5-42e8-431f-9b6e-88c4fff0af00
caa15d9d-f547-499b-9601-ffbd65756684
65549fc7-743a-4bdd-8241-c9ddc7ce5674
SuperSzturmowiec

pewnie się nim zajebiście jeździło xD

ataxbras

@SuperSzturmowiec Pewnie nie. Nie bez powodu drgania z napędu w standardowym motocyklu przenoszą się na człowieka przez pośladki, a nie przez dłonie. To po pierwsze. Po drugie, duża masa nieresorowana to wada (powodów jest kilka), a nie zaleta. Ponadto, tył nie jest dociążony, a przelatywanie przez kierownicę to żaden fun. Dalej, nieszczelności w doprowadzaniu paliwa raczej nie do uniknięcia. Dalej, stojąc w korku, czy na światłach wąchasz spaliny własnego motocykla. Serwisowanie to masakra ze względu na przednie koło. Odejście wskutek poślizgu skręconego i niestabilnego koła napędnego może być trudniejsze do opanowania.


Jedynym plusem, jaki dostrzegam, jest zwiększenie efektu żyroskopowego ze względu na masę koła napędnego. Ale to detal, efekt raczej znikomy. A jeśli byłby znaczny przy dużej prędkości dochodzi precesja.

ataxbras

@SuperSzturmowiec Ach, sorki. Późno dla mnie, nie zarejestrowałem.

mk-2

@ataxbras dymiło się z przedniego koła zarówno podczas jazdy jak i na postoju, dobre i świeże bym powiedział xD

Yes_Man

@mk-2 dodać do tego hałas z dwusuwa i masz masochizm w czystej postaci

starszy_mechanik

No tego na gumę nie postawisz

SuperSzturmowiec

@starszy_mechanik ale stoppie bez problemu

Zaloguj się aby komentować