Kładka nad ulicą Marymoncką. Warszawa, dzielnica Bielany. Pamiętam, jak szło się nią na UKSW. Była trudna do przejścia, dlatego studenci przebiegali na dziko przez ulicę. Często też czaiła się na nich straż miejska oraz policja i wlepiali mandaty. Kładka została już rozebrana, zrobiono przejścia naziemne - ale sentyment pozostał
Tutaj inny post
Tutaj inny post
Ale chyba już ją rozebrali, z tego co pamiętam?
@lavinka rozebrali jakiś czas temu. Szkoda jej, mogła zostać
Ogólnie rzecz biorąc, to te kładki są koszmarem dla osób niepełnosprawnych, powinni to inaczej zorganizować.
Zaloguj się aby komentować