Przypomniała mi się dzisiaj najlepsza trylogia filmowa wszechczasów
FEAST. Te filmy mi się tak podobały, że normalnie czuję się jak społeczny ambasador marki
Polecam wszystkim. Oczywiście wersje nieocenzurowane. Nie wiem, czy pierwsza część najlepsza, ale są powiązane, więc jeśli ktoś się zdecyduje, to od pierwszej trzeba zacząć (jest w całości na YT; nawet chyba nieocenzurowana).
Tutaj scena z drugiej - daje mniej więcej pojęcie, jakie to filmy.
You can do it! (ale czy na pewno?
https://www.youtube.com/watch?v=OpKBTTv1lgs
@KLH2 age restricted jego mać. No ale nic są inne źródła 😊
@Sezonowiec To tu jest początkowa scena z pierwszej części. Bez ograniczeń wiekowych i konieczności logowania https://www.youtube.com/watch?v=RIFPupQMtbU
@Sezonowiec A tu wspomniana całość. Niestety (mimo wszystko) po angielsku i w jakiejś antycznej rozdzielczości:
W sumie to nawet namowileś @KLH2
@KLH2 ja pierdole coś ty mi kazał oglądać
Co ja zobaczyłem
( ಠ ͜ʖಠ)
@michal-g-1 Podejdź do tego z drugiej strony. Dzięki temu, że zobaczyłeś i się nie spodobało, uniknąłeś oglądania całości. Albo unikniesz w przyszłości. Będzie kiedyś w TVP po 19:30 (przykład taki, może być w TVN czy innym Polsacie), a Ty już będziesz wiedział, że "o nie!" i zaoszczędzisz czas sobie a może i rodzinie
@KLH2 nie no, nie podchodzę do tego krytycznie
Ma to potencjał i swój urok... Jak "Martwica mózgu" której jestem fanem
@michal-g-1 Zobacz ten fragment. Mniej się dłuży (pewnie jest krótszy zresztą
@KLH2 Aaaah, pamiętam jak dziś, trafiłem jakoś z dupy chyba w 2009 na Canal+ najpierw Adrenalinę/Crank ze Stathamem a następny w kolejności leciał właśnie Feast część pierwsza, jakie to było wtedy świeże, ubawiłem się na obydwu nieziemsko. Niestety kolejne części The Feast już gorsze były, już nawet nie pamiętam o co chodziło;<
Zaloguj się aby komentować