Kilka pytań od laika do kogoś kto bardziej zna się na temacie. Jak to jest z tym downsizingiem silników? Wchodzę na konfigurator Forda i w przypadku Focusa tylko takie wersje.
Nasuwają mi się pytania, jakie to ma przełożenie na jazdę w trasie i po mieście. Czy jestem w pewien sposób skazany na brak mocy i przyspieszenia w takim aucie? Teraz jeżdżę autem z silnikiem 1.5 i wiem jak kłopotliwe bywa wyprzedzanie i nie raz muszę mierzyć siły na zamiary, wiec jak to jest w takich małych jednostkach, czy jest to jakoś rekompensowane? Swoją drogą 150k zł za auto golasa z silnikiem 1.0 też daje do myślenia
#samochody #motoryzacja #pytanie
ac7d3931-0ca4-4b11-969b-511d7904a4bd
Jason_Stafford

@dundersztyc mam auto z tym 1.0, 1260 kg wagi, wysokie na 1,8 metra. Przy 100 km/h pali około 5 litrów.


Ogólnie nie narzekam, ale żeby wyprzedzić, to trzeba redukować.

ZadyiWalety

Zadaj sobie pytanie o trwałość takiej jednostki, szczególnie że trzeba pałować żeby wyprzedzić.

Niggauke

@dundersztyc co tu duzo mowic

dc0544d9-914b-4b7b-a9a5-18832b0bc354
Kubilaj_Khan

@dundersztyc a masz turbo w tym 1.5? I jaką masz moc? Ja mialem 1.4 tsi 150 koni i zrobiłem mapę na 184 konie i 300 niuta autko (octavia) latala jak wsciekla i palila 5-7 litrów.

Zly_Tonari

@dundersztyc wiesz że w 1925r 2.9litrowy silnik Forda generował 20 kucyków?

W 1969r silnik 2.8l w Fordzie Musrangu generował 101 kucyków. W 1996r silnik 2.9l w Fordzie Scorpio generował 206 kucyków. W 2013 Ford miał silnik 2.7 ecobost generujący 320 kucyków. W 2020 Ford miał już 2.3 ecobost 330kucy.

To marudzenie o zmniejszaniu pojemności towarzyszy motoryacji już sto lat. A auta dalej jeżdżą nawet dalej niż kiedyś. Kiedyś manuale zalecały "rebulid" silnika po 100k mil np. W Mercury z 1970r. Obecnie jest to dla tych silniczków 1.0 - 2.0 około 200k mil a dla tych wiekszych np. fordzie f150 okolo 250-500k mil ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


Najważniejsza kwestia to dbać o auto I tyle.

TEAM

Silnik 1.0 ecoboost nie jest udanym silnikiem

Boski_Oskar

@Zly_Tonari xD ale nie porównuj 1.0 biturbo z wolnossącym 2.0, bo takie może i 400tys przejedzie, nawet jak właściciel nie dba zbytnio, gdzie nowe 1.2THP się rozsypują przy 70tys km!


A co do autora to sobie już odpowiedziałeś, jak Cię stać, żeby to auto wymienić za 4 lata to śmiało, na dłuższą przygodę bym się nie pakował w jakieś 1.0, zwłaszcza do auta, które nie będzie stać w korku, tylko jeździć w trasy. Taki silnik ma sens w mieście gdzie nie przekraczasz 50-60 na godzinę.

Boski_Oskar

@dundersztyc tu nawet ktoś dzisiaj wrzucał cennik Mazdy, masz benz 2.0 i jest czym jechać

5ece941f-2014-4147-a2e3-a7bd17116de2
Rafau

Tak jak kolega @Zly_Tonari pisze. Nie sugeruj się tylko pojemnością, gdyż silniki generują więcej mocy. Fordami nowymi nie jeździłem więc nie będę się tu wypowiadał, ale po pierwsze te silniki mają turbiny, a po drugie jeszcze silnik elektryczny (choć tu nie wiem na jakiej zasadzie fordowska hybryda działa). Po trzecie, wtrysk bezpośredni, który też jest nie bez znaczenia w generowaniu mocy w przeliczeniu na litr pojemności skokowej.

Tak czy inaczej, turbosprężarka dodaje odczuwalnego kopa, choć ten kop jest bardzo specyficzny i często dostępny jedynie w określonym przedziale obrotów i czasu. Np w takim Clio masz okropną dziurę, która moim zdaniem dyskwalifikuje ten samochód. Ale są ludzie, którzy uważają to auto i silniki za fajne, udane i zwawe. Ja nienawidzę. Jeżeli turbinka jest wsparta kompresorem i/lub silnikiem elektrycznym, turbodziura może nie być problemem w ogóle. Umów się na jazdę próbną i zobacz, jak toto się zbiera, czy odpowiada Ci taka moc oraz sposób, w jaki jest oddawana.

Nie napisałeś czym jeździsz - 1.5 wolnossące w starym, ciężkim samochodzie może być nieporównywalnie bardziej zamulaste względem takiej nowej jednostki 1.0.

Kolejnym aspektem jest trwałość jednostki napędowej i jej awaryjność. Ogólnie ford silniki ecoboost tłucze już jakieś 15 lat i jeżeli ten konkretny motor nie jest jakaś nową rewolucją, to tragedii być nie powinno, ale licz się z dużo większymi kosztami serwisu które będą odpowiednio jeszcze większe, jeżeli o samochód nie zadbasz.

Zaś co do cen - tanio to już było.

smieszneobrazkijuzniesmiesza

@dundersztyc nie pasi ci 1.0T mhev to bierz 2.3T tez taki jest za 170k w dodatku nie golas. problem z dupy.

TEAM

Przejrzałem cenniki i polityka Forda jest dla mnie niezrozumiala. Mają silniki 1.0EB oraz 1.5EB. I 1.0 jest dostępny zarówno w fiescie, jak i w pumie i focusie. Ale 1.5 jest dostępny w kudze w wersji 150KM, w Pumie/Fiescie ST w wersji 200km, w dostawczaku chyba 120KM, ale w focusie ju go nie ma:/ Chces Focusa, bierz albo 1.0, albo 2.3 w ST.

Zaloguj się aby komentować