https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-panika-po-slowach-ministra-o-wojnie-szwedzki-premier-reaguje,nId,7274914

Kilka informacji na temat Szwecji:

-Populacja ok 9 mln
-600 tys obywateli zrzeszonych w 24 organizacjach obronnych
-100 tys należy do Ochotniczych Oddziałów Obrony Kraju

Tymczasem w Polsce 38 mln obywateli a WOT liczy niecałe 40 tys... A pozostałe organizacje obronne również niemilitarne nawet nie są konkretnie zewidencjonowane.

Teraz ciekawostka - NGOsy składają do MON wnioski o dotacje na swoją działalność i średnio jest to ok 8 mln PLN rocznie. Np w 2013 r z łącznej sumy 8530376,50 zł rozdysponowano na wsparcie organizacji paramilitarnych i proobronnych całe... 28500 zł. Nie posiadam informacji jak wygląda to obecnie ale z racji działania w środowisku proobronnym nie widzę empirycznie, żeby coś się w tej kwestii zmieniło...

TLDR : pora zacząć naśladować Szwecję w kwestii obronności i obrony totalnej. W komentarzu bonusowy kontent

Foto mojego autorstwa podczas zimowych ćwiczeń z taktyki parę lat wstecz
#belzebubowawymianamysli
e0cbb8d1-30d1-4c98-8318-e93a704408fd
Sahelantrop

@Belzebub Zapomniałeś zaznaczyć, a dla mizoginów to rzecz najważniejsza i zaraz podniosą wrzask, że w pobór w szwedzkiej armii obejmuje kobiety na równi z mężczyznami. I czy się to komuś podoba, czy nie, Polska musi pójść drogą Szwecji.

Belzebub

@Sahelantrop akurat jestem zwolennikiem równouprawnienia w tej kwestii i nie czuję się mizoginem. Ciekawe jak w szwedzkim społeczeństwie tak bardzo oddolnie zaangażowanym traktowani są ludzie pokroju - ej ja płacę podatki i nie zamierzam nic więcej robić xD

Sahelantrop

@Belzebub Też jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Coś się nie zrozumieliśmy.

Belzebub

@Sahelantrop po prostu nie ma co w to mieszać mizoginów XD nawet jeśli miałby być to argument 'ZA' żeby oni w końcu poczuli się odpowiedzialni XD

GtotheG

@Belzebub po pierwsze Szwedzi mają wyższy iloraz inteligencji na obywatela, po drugie ponad połowa kraju to lasy, więc wiele ludzi poluje i jest obytych z bronią i obsługą. Jednocześnie nie ma wśród rodowitych Szwedów dużo przestępstw z użyciem broni. Nie do przełożenia na polskie warunki, gdzie pozwolenie na broń dostają nawet zaburzeni psychopaci, jak ten koles co ostatnio zastrzelil nowego faceta swojej eks laski, bo nie mogl zniesc, ze ja stracil - glupota straszna I gosciu byl zglaszany na policje i nic to nie dalo, jeszcze nowa bron sobie pokupil. Nie zyjemy w normalnym kraju, z odpowiedzialnymi ludzmi. Psychiatria nie istnieje. Dodatkowo mamy matriarchat - silne kobiety i facetów-pizdeczki, którzy trzymają się kiecy mamusi całe życie - taki jest ogólny klimat w PL, także nie widzę wzrostu zainteresowania budowaniem wojska i obronności - w Polsce brak odpowiedniej mentalnosci i wychowania do tego. Sad but true.

DiscoKhan

@GtotheG wszystko spoko ale różnica w IQ to jest ledwo ponad pół punkta, już bez przesadyzmu xD


Zwłaszcza, że nie bardzo rozumiem co wyznacznik do wyszukiwania optymalnych oficerów operacyjnych dla armii USA ma tutaj cokolwiek więcej wspólnego z czymkolwiek. Ale nawet jeżeli to dalej mówimy o różnicy rzędu 0.65 IQ xD

GtotheG

@DiscoKhan tu znalazłam o 2 pkt: https://www.worlddata.info/iq-by-country.php. Ale nie oszukujmy się, aktualnie w Szwecji do tych badań dolicza się różnego rodzaju uchodźców, trzeba by było spojrzeć na dane z lat 80.

DiscoKhan

@GtotheG tak czy siak IQ ma się nijak do tematu.


Poza tym ci "uchodźcy" to są już stali mieszkańcy Szwecji, czy to się komuś podoba czy też nie. Fajnie, że w latach 80tych było lepiej ale to już jest dawno i nieprawda.


Gdzie sama przyznasz, że Szwedzi niepotrafiący poprawnie zidentyfikować wieku uchodźców którzy twierdzili, że mają po naście lat mając od cholery zębów mądrości itd. No samo IQ na pewno nie jest wyznacznikiem intelektu.

GtotheG

@DiscoKhan jak myslisz, ze nie potrafili zidentyfikowac wieku to jestes naiwny. W wielu przypadkach chcieli po prostu zlikwidowac 2 problemy - brak ich edukacji, mogli ich odeslac do szkoly, plus takiemu 20-latkowi, ktory umrze w wieku 80 lat( tak na prawde 60.) nie trzeba wyplacac emerytury

BurczekStefuha

@GtotheG pierwszy raz czytam, żeby kobieta napisała, że mamy matriarchat

GtotheG

@BurczekStefuha to nie jest moja opinia. Polska jest krajem matriarchalnym.

BurczekStefuha

@GtotheG chcesz rozwinąć temat?

DiscoKhan

@GtotheG raczej przesadnie sarkastyczny a nie naiwny.


Ale raczej bym wcale aż tak głęboko nie grzebał dlaczego przeciętny Szwed na to przymykał oko, ot zwyczajna prostoduszna życzliwość. Do szkoły i tak można było tych ludzi wysłać, wystarczyło odpowiednie prawa na ten temat uchwalić.


Tamto fałszowanie danych imigrantów to ogólnie ciekawe i trudne do zbadania zjawisko, jak zmierzyć korupcję jeżeli nie jest ona materialna? Tak się lubi wszystko na pieniądze przeliczać, że jeżeli motywacja do korupcji nie była nimi prowokowana zasadniczo wręcz utrudnia poprawna identyfikację zjawiska.

GtotheG

@BurczekStefuha matriarchat to system w ktorym decyduje i zarzadza matka. W Polsce dodatkowo panuje kult Matki Boskiej, kobiety od zawsze pracowaly, ogarnialy i ciagnely kulture, obczaje w Polsce. W Polsce, w jednostkach rodzinnych o waznych sprawach decyduje matka.

Belzebub

@GtotheG no to zrobisz co poniektórym teraz ładnie kisiel z mózgu XD w sensie dobrze piszesz tylko ciekawi mnie reakcja wszelkiej maści hmm...no chłopców bym to nazwał,którzy nie mogą znieść tego,że oprócz praw mają także obowiązki wobec kraju. I jeszcze dodatkowo styki im się popalą na wieść,że chęć obrony własnego kraju i narodu wynika z wysokiego współczynnika IQ (wg Ciebie ) i zasadniczo się z tym zgadzam. Spotykam na swojej drodze w sumie jedynie ludzi inteligentnych jeśli chodzi o takie proobronne tematy.Uważam,że z tego względu,że mają rozbudowaną wyobraźnie i konkretny system wartości.Po prostu sztywny kręgosłup moralny i twardo stąpają po ziemii więc zdają sobie sprawę,że jeśli sami się nie zaangażują nikt za nich to nie zrobi.Po prostu są odpowiedzialni,czują się. Ale jak słusznie @DiscoKhan zauważył tak mała różnica to nie jest też jakaś przepaść.Natomiast istotne na pewno są kwestie kulturowe oraz patriotyzm (prawdziwy,nie ten shit który pis wciskał) ale on wylądował w dole razem z oficerami w Katyniu itd. Temat jest bardzo złożony ale odwołam się jeszcze do Twojego argumentu o lasach i broni - brednie ogólnie XD Gdyby system nauczania zakładał zajęcia w szkole odnośnie bezpiecznego posługiwania się bronią albo byłoby powszechniejsze szkolenie to byłoby o wiele lepiej w tym temacie.Po prostu u Szwedów nie było kilkudziesięciu lat komunizmu który wyrugał ze społeczeństwa broń palną,każdego kto takową posiadał traktował jak terrorystę oraz wpoił społeczeństwu,że broń palna to zło. O lasach się nie wypowiem bo w sumie nie wiem co mam powiedzieć...

GtotheG

@Belzebub tak jak mowisz - wysokie IQ to czesto wysokie morale, odpowiedzialnosc za siebie i rodzine, za dobytek, za przyszlosc. Tu nie ma co gdybac - nie mamy dobrej obronnosci bo brak jest tych elementow w naszej edukacji dzisiaj. Dzieciaki co raz glupsze i co raz bardziej spolecznie skonfundowane, dziewczynkom sie wmawia, ze najlepiej byc dziwka, chlopcom, ze pienidze przychodza bez wysilku, wystarczy zostac influenserem. Jednemu na 17 milionow sie udaje, ale to nie wazne dzieci dzisiaj nie mierza wysoko, bo nie maja autorytetow, ktore by im pokazywaly, ze warto. Prezydent debil, minister podpisuje kontrakty z handlarzem bronia, ktory umiera w Albanii, gdzie cialo zostaje skremowane, w telewizji ludzie znani z tego, ze sa znani. Upadek obczajow i morali. W takich warunkach nikt sie nie czuje czescia narodu, raczej osobnym dryfujacym stateczkiem. Nie widze naszej obronnosci pozytywnie. Oczywiscie popieram pomysl wysylania kobiet do wojska na szkolenia - kazdy powinien wiedziec jak sie bronic.

DiscoKhan

@Belzebub oj, obsługa broni w szkołach to jest fakt.


To nawet w USA dostało po łapach, odkąd obsługa broni zaczęła być wypychana ze szkół to nawet ilość strzelanin zaczęła wzrastać i to w znaczny sposób.


@GtotheG ale masz obsesję na tym punkcie IQ, z własnego życia mam przyjeciela który wedle IQ to krętyn gdy w rzeczywistości on potrafi myśleć na 10 kroków do przodu gdy u mnie to są maks 3 podczas gdy w IQ ta różnica między nami to 20 punktów.


IQ jest bardzo ale to bardzo złym wyznacznikiem faktycznego intelektu.

Belzebub

@GtotheG bardzo celnie punktujesz. No i tu się zgadzamy, że edukacja w tym kontekście leży.Samo wychowanie młodego pokolenia również leży w zakresie podstawowym np że nie trzeba się kurwić albo robić z siebie pajaca aby zarobić pieniądze na godne życie. Z jednej strony oddaliby wszystko by być bogatymi a z drugiej nawet nie mają jak żeby stanąć w obronie tego co zdobyli poświęcając jakąś cząstkę siebie. Nie czaje

Belzebub

@DiscoKhan jest teoria o typach inteligencji. Faktycznie coś w tym jest, że te testy nie są obiektywne dla wszystkich ludzi bo biorą pod uwagę często tylko jakieś matematyczno geometryczne pierdololo

GtotheG

@DiscoKhan bo sa rozne rodzaje inteligencji. Twoj przyjaciel moze miec wysoce rozwinieta intuicje, inteligencje emocjonalna itd. IQ oznacza glownie umiejetnosc rozwiazywania problemow, widzenia schematow itd. - bez inteligencji emocjonalnej to niewiele daje. Mozna byc glupiutkim, ale ogarnietym, ciezko pracowac i sobie w efekcie koncowym dobrze w zyciu radzic. To nic nie przesadza. Mowilam o tym w kontekscie armii i obchodzenia sie z bronia, ludzie w Polsce sa nadmiernie emocjonalni, w Skandynawii raczej chlodni i opanowanii - i to cechy narodowe. Zeby zajmowac sie bronia to trzeba umiec dobrze panowac nad swoimi emocjami, nie reagowac implulsywnie, analizowac trzezwo sytuacje - wyzsza inteligencja w polaczeniu z pewna kultura sie tutaj przydaje.

DiscoKhan

@GtotheG to jest wręcz na odwrót, akurat inteligencja emocjonalna to zdecydowanie jego pięta achillesowa.


Po prostu nie jest dobry w myśleniu czysto abstrakcyjnym, jest bardziej schematyczny ale co z tego jeżeli te schematy bardzo sprawnie wykorzystuje? Tylko testy IQ to jest właśnie myślenie bardzo abstrakcyjne, to nie jest wyszukiwanie schematów, to jest wyszukiwanie abstrakcyjnych schematów a to już jest oddzielna umiejętność. Bo jeżeli chodzi o wynajdywanie schematów to ten mój przyjaciel jest po prostu ode mnie lepszy, zbyt wiele razy to udowodnił. Ale bez jakiejś kotwicy do rzeczywistości to po prostu u niego nie działa, bo ja jestem dosyć przyziemny ale on dosłownie fryzury w grach wybiera u postaci tak żeby hełm się wygodnie nosiło. Tak już ma.


Nie, IQ między innymi takie elementy wykorzystuje, dla mnie ten test ogólnie jest bezwartościowy, bo wykonując te testy poprawnie, na przestrzeni 10 lat moje IQ wzrosło o lekko ponad 10 punktów.


Chińczycy są bardziej emocjonalni od Skandynawów i mają wyższe IQ, czy może raczej bardziej ekspresywnie swoje emocje wyrażają, bo jedno nie jest tożsame z drugim. Chociaż na pewno chińska kultura wymusza niższą empatię wobec innych ale to już są różne koncepty, nie czysta emocjonalność ale raczej pewna sfera emocji.

GtotheG

@DiscoKhan odniose sie tylko do Chinczykow - testy w szkole + nastawienie na max wynik + bicie dzieci. Dodatkowo spoleczenstwo kolektywistyczne -

kazdy kazdemu patrzy na rece, podporzadkuja sie panstwu w 100%.

DiscoKhan

@GtotheG z perspektywy IQ zatem mamy formułę na to jaka jest najlepsza receptura na to by były wysokie wyniki pod tym względem.


Chociaż z tym podporządkowywaniem się to ostry stereotyp, wysoka przestępczość i korupcja (tutaj już ta klasyczna, czysto materialna) na każdym szczeblu trochę temu zaprzeczają.

GtotheG

@DiscoKhan nie istnieja spoleczenstwa idealne

BurczekStefuha

@GtotheG 


jakieś konkretny odnośnie tego, że"ciagnely kulture, obczaje w Polsce"? jakieś dane na temat tego, że w jednostkach rodzinnych o ważnych sprawach decydują kobiety?

GtotheG

@BurczekStefuha a kto u Ciebie na chacie decyduje o kasie, zarzadza domem, ogarnia dzieciaki, naprawia kran? U mnie wszystko odpierdalala matka.

BurczekStefuha

@GtotheG to są argumenty anegdotyczne, a wypowiadasz się jak by to była obiektywna prawda. czasami piszesz tak, że aż się człowiek oderwać nie może, a czasami jakieś stereotypowe mądrości bez żadnych podstaw, niczym wujek Mietek na imieninach po trzech głębszych.


ale odpowiem, żeby nie było tak, jak z Twoja odpowiedzią a raczej jej brakiem, na pytanie o "ciągniecie obyczajów i kultury":

kasa - wspólnie na ogólne wydatki, każdy sam na swoje wydatki

zarządzanie domem - wspólnie (konkretny podział obowiązków)

ogarnia dzieciaki - wspólnie

naprawia kran - ja


współczuje w takim razie Twojej mamie z jednej strony bo wielu chłopów nadopiekuńcze mamusie/żony wychowały na niezaradnych leni, ale z drugiej strony widziałem masę takich akcji, gdzie kobiety zagarniają obowiązki dla władzy i decyzyjności, kastrując mężów i mówiąc im ciągle, że wszystko robią źle. także różnie to bywa, a jak to wygląda uśredniając w Polsce? ja tego nie wiem, Ty zapewne też, natomiast jedno z nas chyba uważa, że wie...

GtotheG

@BurczekStefuha przeciez podalam Ci dane historyczne - kobiety np. W PRL musialy wszystkie pracowac, bo takie bylo zalozenie komunizmu, silny kult Maryjny jakiego nie ma w innych krajach, kobiety decydowaly o np. Nadawaniu imion, chrztach itd., byly nosnikiem kultury - kola gospodyn wiejskich. Mamy jednego wielkiego nobliste i jest nim kobieta jako, ze sama bylam wychowywana w dwoch kulturach to mam prownanie jak wyglada kultura patriarchalna, a jak matriarchalna - nie bede opisywac personalnych sytuacji, ale u nas kobiety decyduja same o sobie i zawsze wykazywaly duza niezaleznosc, w patriarchacie tego nie ma. Sam brak jakiegos posagu od dawna itp. Sprawy - to sa oznaki matriarchatu.

Prawa kobiet przy rozwodach - to tez matryjarchat, ustawia sie prawo kobiety (i slusznie, bo sa bardziej ogarniete spolecznie i opiekuncze) nad prawem mezczyzn.

BurczekStefuha

@GtotheG błąd Twojego myślenia przyczynowo-skutkowego polega na tym, że to co wymieniłaś byłyby istotne, gdyby było jedyną aktywnością w ogóle w danej kategorii kiedykolwiek:


  • a to kobiety nie pracowały przed PRLem? to raczej na ich niekorzyść zmiana, bo nadal pozostawały im obowiązki domowe. inna sprawa, że XX wiek, to kobiety pracujące na całym świecie, nie tylko w komunie.

  • kult Maryjny - zgoda

  • decydowanie o nadawaniu imion, chrztach - wtf? dowód anegdotyczny z uniwersytetu chłopskiego rozumu

  • były nośnikiem kultury - serio koła gospodyń wiejskich to główny nośnik kultury na przestrzeni wieków? serio? xd

  • mamy jednego wielkiego noblistę - ładnie dojebałaś Tokarczuk, ale nadal to opinia a nie fakt xd

  • brak posagu - zgoda.

  • prawa opiekuńcze przy rozwodach - totalna patologia na rzecz kobiet, zgoda. ale niesłusznie tę patologię wspierasz, bo to jest niesprawiedliwe po prostu - każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie i jeśli rodzic (niezależnie jakiej płci) chce brać udział w wychowaniu, to dziecko nie powinno być kartą przetargową, bo nie należy ono do jednej osoby, nie jest zabawką ani narzędziem. zrozumiesz, jak ktoś z Twoich znajomych czy bliskich znajdzie się w takiej sytuacji. chyba, że u Ciebie zawsze "baby gurom!", to nieważne już xd


także standardowo dobre argumenty oraz garść mądrości wujka Mietka xd z delikatną przewagą wujka Mietka. ale mimo wszystko pozdrawiam

GtotheG

@BurczekStefuha 


ładnie dojebałaś Tokarczuk, ale nadal to opinia a nie fakt xd


Literatura to literatura, świata nie zmienia. Ja piszę o dokonaniach, które posunęły technologie/świat do przodu. Cała reszta jest nieistotna.


ale niesłusznie tę patologię wspierasz, bo to jest niesprawiedliwe po prostu - każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie i jeśli rodzic


to nie jest patologia, gdzieś tam do 7-10 roku życia matka lepiej ogarnie dziecko niż ojciec, ojciec cyckiem dziecka nie wykarmi itd., jak masz mix typu ojciec + córka, bo np. matka zmarła, to już w ogóle przejebane dla takiej dziewczynki, bo są rzeczy jak okres czy stanik, których sama sobie nie ogarnie, ktoś jej to musi wytłumaczyć/kupić, pomóc. To takie podstawowe kwestie okołodziecięce.

Każdy kto chce brać udział w wychowaniu i jest zdrowy psychicznie i emocjonalnie - powinien ten udział brać, nie o tym pisałam, nie dopisuj sobie chorych wykopowych teorii. Nie zawsze baby górą, zejdź na ziemię, są różne patologie, nie każdy się nadaje na rodzica - niezależnie od płci. Ja piszę w ogólnym ujęciu - kobiety są naturalnie lepiej przystosowane do opieki nad dzieckiem, a jeśli tak nie jest to powiedz mi, czemu w przedszkolach nie ma panów przedszkolanków, i tak mało nauczycieli płci męskiej w szkołach? Bo mężczyźni mają zazwyczaj wyjebane na dzieci i się nimi nudzą, po prostu. Dziecko to najpierw opieka, uczenie, później zabawa, a panowie zawsze i wszędzie chcą zabawę.


Odrzuciłeś wszystkie moje argumenty kulturowe, spoko, masz swoje opinie. Skoro moje teorie są "na chłopski rozum", wujek mietek, to napisz co świadczy o tym, że mamy patriarchat, z chęcią posłucham twoich mądrości

BurczekStefuha

@GtotheG Literatura zmienia świat, ale w inny sposób, czasem mniej policzalny. to idee, koncepcje, myśli, od nich zaczynają się rewolucje (ale nie w chemii)


kto lepiej ogarnia dziecko to kwestia indywidualna, bardzo opierasz się na stereotypach cały czas i w ogromnym stopniu. nawet kobiety karmią różnymi bebilonami i to z przeróżnych powodów - od lenistwa po problemy zdrowotne. I tak samo dla chłopca przejebane jest nie mieć ojca, nikt nie wytłumaczy ci czemu coś tam ci w gaciach rośnie rano ani nie nauczy się golić - znowu widzisz tendencyjnie jedną stronę tylko.

zgodzę się co do jednej rzeczy - kobiety są ewolucyjnie lepiej przystosowane do opieki nad dzieckiem czy zbieractwa, tak jak mężczyźni do wojny czy polowania, natomiast do pracy przy małych dzieciach kontekst kulturowy ma przeogromne znaczenie, bo w naszej kulturze jest akceptowalne aby kobieta myła sfery intymne obcego dziecka które zrobiła kupę w majtki.


Odrzuciłem Twoje niektóre argumenty, bo nie mają one żadnych podstaw poza anegdotycznymi, są po prostu Twoimi poglądami, opartymi być może na jakiś doświadczeniach, ale nie są normą, średnią czy efektem badań - po prostu Ty tak uważasz, ale niekoniecznie już tak jest w skali makro.


Ja nigdzie nie napisałem, że mamy patriarchat i wcale tak nie uważam

GtotheG

@BurczekStefuha 

bo w naszej kulturze jest akceptowalne aby kobieta myła sfery intymne obcego dziecka które zrobiła kupę w majtki.


bo kobiety pedofile praktycznie nie istnieja… za to mezczyzni - wiadomo, wielu nie panuje nad popedem, a jak dochodza jakies zaburzenia popedu to juz kaplica, wiec wiadomo, ze bezpieczniej zostawic obce dziecko z kobieta.


No to jak sam nie posiadasz zadnych argumentow to nie wiem co ci poradzic.

BurczekStefuha

@GtotheG 

Kanadyjski psycholog sądowy i seksuolog, Michael Chikong Seto , który jest uznanym specjalistą w dziedzinie badań dot. pedofilii, uważa, że około 3 proc. populacji mężczyzn, może czuć pociąg seksualny do dzieci.


Badania skłonności pedofilskich u kobiet w Polsce podjął się seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz - z przeprowadzonej przez niego ankiety ("Życie seksualne Polaków", 1992 r.) wynikało, że około 1 proc. kobiet fantazjuje o czynnościach seksualnych z dziećmi.


znowu mądrości wujka Mietka? czy Ty w ogóle kiedykolwiek opierasz się na jakichkolwiek danych? i dlaczego odniosłaś się tylko do jednego argumentu który w dodatku świadczy przeciw Twojej tezie? Nie sprawdziłaś tego nawet? nic, w ogóle? xd


chyba mi już starczy tej dyskusji, aczkolwiek ciekawie było usłyszeć od kobiety, że żyjemy w matriarchalizmie. pozdro pani Mietkowa

GtotheG

@BurczekStefuha Lew-Starowicz swego czasu uwazal homoseksualizm za chorobe, bo tak mu ksiazki i owczesne standardy powiedzialy.

Ten 1% to chyba z dupy wziety znowu moge dopisac, ze nie wiadomo na czym to oparl

BurczekStefuha

@GtotheG oparł na ankiecie, przecież masz napisane. to znaczy, że ankietowane kobiety same się do tego przyznały. i znowu negacja danych badawczych, na rzecz uniwersytetu chłopskiego rozumu im. Mieczysławy GotheG


Ty chyba chcesz mnie wykończyć psychicznie... xd

GtotheG

@BurczekStefuha na ankiecie hahahaha to musi byc ta sama ankieta co tutaj ostatnio moll zrobila, gdzie mialy sie zglaszac kobiety - wg ankiety mialo byc 20 kobiet zainteresowanych, w realu 18 nie istnieje bo to chlopy klikaly bo sa glupie i uwazaja klamanie w internecie za swietny trolling

BurczekStefuha

@GtotheG ok, czyli ankiety jako narzędzie badawcze nie mają żadnego znaczenia bo w 92 r. wszyscy udawali kobiety xd nobel dla Mieczysławy i wszystkie tytuły naukowe oparte na pracach z ankietami do kosza

bishop

Polska armia: 186 tys. żołnierzy z aspiracjami do 300 tys.

Szwedzka armia: 38 tys.


Nie po to łożymy grube pieniądze w podatkach na mundurowych żeby jeszcze samemu dymać z karabinami. Jasne, fajna sprawa umieć się obchodzić z bronią i znać się na całej otoczce taktycznej ale w Polsce większość ludzi jest głównie zajęta przeżyciem z miesiąca na miesiąc i nie ma czasu ani chęci na uczenie się rzeczy, za które w razie wojny powinni być odpowiedzialni profesjonalni wojskowi opłacani z ich podatków.

Belzebub

@bishop problem w tym,że jakkolwiek to brzmi "wojna" to nie jest tylko sfera militarna.W Polsce musimy rozwijać i sferę militarną i niemilitarną. Szwedzi mają rozwinętą i jedną i drugą (armie mają technologicznie znacznie wyżej od naszej).Ponadto mają tak niską ilość żołnierzy bo mają ogarnięty cały system i na czas W mobilizują ludzi gotowych do obsługi sprzętu i robienia swojej roboty.U nas nie ma ani ogarniętej jeszcze technologii i przeszkolonego w jej użyciu wojska a co dopiero rezerw i dalej. Jeśli dojdziemy do tego poziomu,że będziemy mieli rozbudowane rezerwy które w razie W bez problemu sobie poradzą wtedy możemy też ograniczyć ilość będących w służbie czynnej.

Zaloguj się aby komentować