Kiedyś nienawidziłem niedziel, bo po nich jest poniedziałek.

Teraz nienawidzę ich, bo najczęściej w niedzielę wyjeżdżam do pracy albo tak jak dzisiaj siedzę i dzień się ciągnie.

Byle do czwartku. W piątek do domu.

#oswiadczeniezdupy
2

Komentarze (2)

@jarezz ja nawet jak zaczynam weekend w niedzielę (czyli do pracy idę dopiero w czwartek) to i tak jakoś chujowo się czuje. Niedzielę są chujowe niezaleznie od wszystkiego

@cebulaZrosolu ja zgodziłem się na dłuższą rotację bo zmiennikowi z Johanesburga zalało dom.

W piątek wracam i 1,5 tygodnia siedzę w chałupie.

Zaloguj się aby komentować