jarezz
Gruba ryba
Kiedyś nienawidziłem niedziel, bo po nich jest poniedziałek.
Teraz nienawidzę ich, bo najczęściej w niedzielę wyjeżdżam do pracy albo tak jak dzisiaj siedzę i dzień się ciągnie.
Byle do czwartku. W piątek do domu.
#oswiadczeniezdupy
Teraz nienawidzę ich, bo najczęściej w niedzielę wyjeżdżam do pracy albo tak jak dzisiaj siedzę i dzień się ciągnie.
Byle do czwartku. W piątek do domu.
#oswiadczeniezdupy