Kiedy wstaję patrzę w okno krótka chwila
Idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
Na ulicy mały płomień porzucony
Nasze domy pośród nocy
Nasze domy obok fabryk
#pracbaza
Ech... Siekiera... Muzyka młodości. Dawno nie słuchałem.
Zaloguj się aby komentować