Ketoza, dzień 6

Pierwszy dzień na diecie pudełkowej, niezłe frykasy zostały mi dostarczone. Między posiłkami podjadałem czekoladą 100% kakao, słonecznikiem, serem camembert, ciągle się uczę jak i kiedy jeść. Myślę, że w sumie zjadłem około 2500 kalorii dzisiaj, węglowodanów między 5-10%. Nie mam zamiaru liczyć co do grosza węglowodanów, może na późniejszym etapie. Póki mam tę dietę, póty nie liczę.
Samopoczucie bardzo średnie, kiepsko się czułem, byłem bardzo słaby fizycznie.

Śniadanie: Ryba faszerowana z pistacjami, z majonezem pietruszkowym, z chlebem keto i sałatką z ogórka z czerwoną cebulą i papryką
Obiad: Gulasz wieprzowy z curry, z talarkami selera i surówką z pekinki
Podwieczorek: Pudding chia kakaowy z porzeczkami z czekoladą i orzechami nerkowca

#ketotransformacja
GtotheG

@DerMirker jakie masz zapotrzebowanie? Ja sobie uciełam kalorie, nie robie keto, ale koniec końców wygląda mocno jak keto bo dużo protein, warzyw, ryby. Ta twoja dietka to nie wiem czy dobrze skomponowana jak mówisz, że średnio się czułeś i słaby fizycznie. Ogólnie polecam diety na wiosnę zaczynać, bo wtedy z automatu mniejszy głód człowiek czuje, latem się nie chce jeść, zimą marzniemy i człowiek intuicyjnie próbuje się rozgrzać jedzeniem - zjada więcej bo nasz organizm chce mieć zapas tłuszczu na zimę. Tak czy siak weź se to wpisz w fitatu, bo nie wygląda mi tak na oko to na 2500kcal, niektóre firmy trochę oszukują na tych kalorycznościach posiłków.

Ale najpierw sobie policz zapotrzebowanie (fitatu można) i utnij z tego 200-300kcal, dodaj ruch i nie będziesz ani słaby, ani głodny, a waga poleci.


Dodam mój ostatni ulubiony zapychaczotrick - uwaga, bo kaloryczny - herbata matcha z mleczkiem kokosowym z puszki+mlekiem roślinnym - super zapychacz, zabija głód na kilka godzin, no ale kaloryczny, także jak masz już dietkę na 2500 to bym nie dopychała tego.

DerMirker

@GtotheG mam zapotrzebowanie 2500, ale wziąłem mniej. To dopiero drugi dzień, spokojnie.

GtotheG

@DerMirker aaa to git, ale nie tnij se mocno kalorii bo to nic nie daje na dluzsza mete. Efekt jojo. Jak robisz keto-keto faktyczne to i tak zobaczysz, że po jakimś czasie to jedzenie co zjesz to będzie za dużo i nie będziesz chodził głodny, tylko w zimie tak jak mówię, trochę ciężej się pozbyć uczucia głodu, bo jedzenie jest dodatkową szansą na rozgrzanie się, także jak dużo czasu spędzasz na zewnątrz to możesz czuć się słabiej teraz. Ja jak sobie wzięłam keto na 1200 (zapotrzebowanie 1500 mam) to i tak po pewnym czasie nie zjadałam 1 posiłku bo to już było za dużo, ale ta dieta była mega zbilansowana. Po tygodniu mi zostały ze 3 posiłki takie niezjedzone przez to i trochę się zaczynał robić problem xd Powodzonka!

DerMirker

@GtotheG tak, wiem że zimą trudniej wbić się w dietę, ale uznałem, że teraz mam taki czas w życiu, że sobie to obaczaję zimą i na wiosnę będę czuć się lepiej

Zaloguj się aby komentować