Ketoza, dzień 12

Wczoraj dotarł do mnie glukometr, więc dzisiaj rano na czczo wykonałem pierwszy pomiar ciał ketonowych z krwi, wynik 0,5 mmol/l. Paski z moczu są chyba niedokładne, zauważyłem, że czasem po posiłku nie wysikuję nic, a czasem 3 mmol/l. Nie wiem jak to działa.

Dzisiaj na kolację dorzuciłem 1000 kcal z sera wędzonego Rolady Sądeckiej, z czego nie jestem bardzo dumny, ale czasem tak mam, że lubię pojeść wieczorem...

3594 kcal, 290g tłuszczu, 41g węglowodanów, 22g białka. Węglowodany stanowiły 4,5% dziennego spożycia, czyli w sam raz.

Cel na jutro: nie objadać się na noc

#ketotransformacja
Barta55ko

Zrób sobie jeszcze post przerywany, zjedz 2 posiłki do syta i później nic aż do kolejnego dnia.


Np. jak idziesz do robo na 8 to:


  • jesz o 6 wczorajszy obiad + kawa kuloodporna

  • w robo o 12 najwyżej jakaś kawucha

  • po robo obiad na dwie porcje o 18

  • do 6 nic tylko woda lub herbata


Ciało na takim poście dodatkowo przyspieszy adaptację i produkcję ketonów


Co do glukometru, tak jak pisałem, za 2 tygodnie minie miesiąc i będziesz miał ~1 mmol/dm3 ketonów we krwi.

Jak chcesz sprawdzić, czy ketoza jako tako jest, to po samej kuloodpornej po 30 min zrób sobie test, jak wyjdzie około 0,8 to jest już blisko

DerMirker

@Barta55ko dzięki wielkie za cenne rady

Zaloguj się aby komentować