Jeżeli ktoś zastanawia się co JK ma teraz w głowie to polecam "Jesień partiarchy" Gabriela Garcii Marqueza.
Studium schyłku dyktatora i suma jego wszystkich strachów.
Przy oczywistej proporcji pomiędzy tym na co pozwalali sobie dyktatorzy Ameryki Łacińskiej a na co mógł sobie pozwolić wódz Partii w kraju było nie było europejskim aspekty psychologiczne ukazane przez GGM pozostają warte uwagi, utrata władzy to zawsze te same emocje.
Może być wydanie Muzy, co dodaje pewnej pikanterii jako że udziały w tymże wydawnictwie posiada od trzech dekad widziany dzisiaj na fotelu marszałka Włodzimierz Czarzasty. Wydać pamflet na politycznego wroga i to jeszcze zanim ten stał się wartym tego pamfletu to osobliwy profetyzm i jeszcze na tym zarobić?
Nieczęsty przypadek na pewno wart hihotu Pani Historii.
Przy okazji wspomnę że w latach 90tych Muza była jednym z wydawnictw bardzo rygorystycznie traktujących współpracujących księgarzy, w końcu kto powiedział że lewicowcy nie umieją liczyć własnych pieniędzy, oni tylko na te publiczne patrzą na nie przez pryzmat społecznej sprawiedliwości
Przy okazji Sto lat samotności tegoż autora polecam równie bardzo, a nawet chyba bardziej.
Gx
#polityka
#ksiazki
Studium schyłku dyktatora i suma jego wszystkich strachów.
Przy oczywistej proporcji pomiędzy tym na co pozwalali sobie dyktatorzy Ameryki Łacińskiej a na co mógł sobie pozwolić wódz Partii w kraju było nie było europejskim aspekty psychologiczne ukazane przez GGM pozostają warte uwagi, utrata władzy to zawsze te same emocje.
Może być wydanie Muzy, co dodaje pewnej pikanterii jako że udziały w tymże wydawnictwie posiada od trzech dekad widziany dzisiaj na fotelu marszałka Włodzimierz Czarzasty. Wydać pamflet na politycznego wroga i to jeszcze zanim ten stał się wartym tego pamfletu to osobliwy profetyzm i jeszcze na tym zarobić?
Nieczęsty przypadek na pewno wart hihotu Pani Historii.
Przy okazji wspomnę że w latach 90tych Muza była jednym z wydawnictw bardzo rygorystycznie traktujących współpracujących księgarzy, w końcu kto powiedział że lewicowcy nie umieją liczyć własnych pieniędzy, oni tylko na te publiczne patrzą na nie przez pryzmat społecznej sprawiedliwości
Przy okazji Sto lat samotności tegoż autora polecam równie bardzo, a nawet chyba bardziej.
Gx
#polityka
#ksiazki
O co chodzi z ceną wydania Muzy?
@TrzymamKredens Aż tyle to ja nie wiem
Gx
A ja polecam Cmentarz w Pradze Eco, o nienawiści, na której buduje się wspólnotę.
@Frog CIekawe spostrzeżenie, dla mnie Cmentarz to głównie opowieść o teoriach spiskowych (Eco miał słabość do tego świata, Wahadło to też opowieść o spisku równie ezoterycznym co karykaturalnym a Imię Róży opiera się o spisek wokół księgi) i aczkolwiek pojazd po Niemcach gdzieś z początku powieści to szydera najwyższej próby.
Gx
Zaloguj się aby komentować