Jeszcze parę dni i proszki będą działać znów. Póki co nie umiem się już sam zmotywować do życia i gniję przez większość dnia w łóżku jak jakaś pizda.
Na dodatek prawie wszyscy których znam mają mnie w dupalu, więc aktualnie jedynie tutaj z kimś jakieś w miarę miłe słowa zamienię xd depresji nie mam, ale zwyczajnie już rzigom tym życiem, że muszę się wspomóc chemicznie
Na weekend powinno być już jak najbardziej spoko, a może nawet szybciej, to zacznę znowu działać jak trzeba i się coś porobi więcej i chyba da radę wrzucać content z fotki w wolnych chwilach.
Spodziewam się tam sporego młynu i na samą myśl aż mam siłę się uśmiechnąć
Na dodatek prawie wszyscy których znam mają mnie w dupalu, więc aktualnie jedynie tutaj z kimś jakieś w miarę miłe słowa zamienię xd depresji nie mam, ale zwyczajnie już rzigom tym życiem, że muszę się wspomóc chemicznie
Na weekend powinno być już jak najbardziej spoko, a może nawet szybciej, to zacznę znowu działać jak trzeba i się coś porobi więcej i chyba da radę wrzucać content z fotki w wolnych chwilach.
Spodziewam się tam sporego młynu i na samą myśl aż mam siłę się uśmiechnąć
Łóżko to dobre miejsce, a gnicie w nim to żadna ujma, jeśli nie robisz tym krzywdy komuś innemu.
A z tą fotką to ostrożnie, czasem nie zrób drugiemu, co tobie niemiłe.
@pheno Wydaje mi się, że mózgownica przestała Ci produkować dopamine przez co stałeś się apatyczny i nic Ci się nie chce
Zaloguj się aby komentować