@Opornik kilka osob zignoruje, ale kilka innych osob nie, przeczyta. nawet jesli nie uwierzy, to potem przeczyta kilkukrotnie w innych miejscach i powoli zacznie utwierdzac sie w przekonaniach ktore sączą ruskie trole. Potem grupki takich ludzi rosną w siłę i zaczynają byc np. agresywni wobec ukraincow, albo wspierają na rozne sposoby ruską propagandę, nie tylko ogladając ich ale wplacajac pieniadze. Popieraja skrajne grupy polityczne, jak konfederację. I mamy chaos w kraju. Ludzie zamiast zajmowac sie sytuacja geopolityczna, prawdziwym wrogiem - rosja, zajmuja sie tym ze ktos zgasil swiece chanukowe, albo ze ktos zgwalcil ukrainke, nienawisc w ludziach rosnie, sa podzieleni, to jest cel dezinformacji i rosji. Niestety wiekszosc ludzi nie potrafi weryfikowac informacji, daje sie poniesc emocjom {ta propaganda dziala glownei na emocje} . To jest powazniejszy problem, niz moze sie wydawac, bo moze wplywac na politykę kraju, na jednosc spoleczenstwa.