[jest 1998 r.] Synek wsiadaj jest robota, zobaczysz na miejscu, płacone 5 zł za godzinę, po znajomości od wujka Staszka więc szanuj i bierz soboty to sobie zarobisz
Ale roboty ani starego nie ma, jest tylko pusty fotel kierowcy w porzuconym aucie i halucynacje z niedożywienia oraz zatrucia alkoholem.
Ale bym się takim żukiem przejechał, ten metaliczny stuk w środku kabiny przy zmianie biegów, ehh wspomnienia jak za gówniarza się jeździło z tatą
@Scooter kurwa, piątal w 98 to bym nawet martwe dziwki do rowu wrzucał i o nic nie pytał xD
@BajerOp
W 98 minimalna krajowa to bylo 500 zl brutto.
5 zeta za godzinę netto przy 160 h roboty to 800 zl netto.
Warto.
Zaloguj się aby komentować