-
Ochrona ludności cywilnej
-
Demilitaryzacja Ukrainy
-
Denazyfikacja Ukrainy (czytaj: obalenie legalnego rządu)
-
Gwarancja nierozszerzania NATO na wschód
-
Zjednoczenie narodów rosyjskiego i ukraińskiego
Nawet ci kacapscy debile powinni się po półtora roku zorientować, że te trzy dni nieco się przeciągnęły, a efekty "specjalnej operacji" wyglądają następująco:
-
Ludność cywilna cierpi jak nigdy wcześniej
-
Ukraina jest zmilitaryzowana jak nigdy wcześniej
-
Rząd ukraiński jest silny jak nigdy wcześniej
-
NATO rozszerza się w tempie ekspresowym
-
Ukraińcy (nawet rosyjskojęzyczni) nienawidzą Rosjan i nie chcą mieć z nimi nic wspólnego
I to wszystko po poniesieniu przez Rosję bolesnej ofiary w ludziach, sprzęcie, wizerunku na świecie oraz w pieniądzach.
Nie rozumiem, jak daleko trzeba mieć do mózgu, żeby tego nie dostrzegać i nadal popierać Putina. Ja już nie mówię o zwykłej ludzkiej moralności, bo tego od nich nie oczekuję, tylko o upartym działaniu na swoją szkodę.
W takich chwilach człowiek się zastanawia, czy te memy, że kacapy to brakujące ogniwo ewolucji albo jakiś osobny gatunek człowiekowatych nie są aby prawdziwe.
#rosja #ukraina #wojna #bekazkacapow
Szojgu ostatnio powiedział, że demilitaryzacja jednak się udała bo.... bo Ukraina ma mniej broni po ZSRR. Ma co prawda od cholery broni z całego świata i zdobytej na ruskich ale to jest ruska logika i nie poradzisz.
@xniorvox No nie pojmiemy tego, choć pewnie gdzieś na wschodzie ludzie w chatkach z gówna są przekonani, że jest inaczej: przecież w TV mówio, że tam walczy NATO, a nie Ukraińcy, że polowa trupów to murzyni. A z Mariupola i innych zdobytych miast mają przekaz od "mieszkańców" jak to byli uciemiężeni i terroryzowani przez nazistów...
@xniorvox W ichniejszej propagandzie te fakty wyglądają inaczej. Dlaczego Niemcy popierali Hitlera, mimo że już na pierwszy rzut oka nazizm to była zbrodnicza ideologia? Odpowiedz jest jedna - umiejętna propaganda, na nią każdy jest podatny, mimo że wydaje mu się, że tak nie jest.
Dlaczego w Polsce nie czytamy w mediach o porażkach ukraińskich podczas kontrofensywy, o ilości zabitych po stronie ukraińskiej, straconym sprzęcie itd.? Bo tutaj też działa propaganda, nawet na hejto wyzywanie od ruskich onuc jest na porządku dziennym jak ktoś nie dość entuzjastycznie wychwala ukrainę. A co dopiero u ruskich, myślisz, że tam piszą ilu ich padło, ile sprzętu stracili? Taki wania spod uralu to guzik wie co się dzieje, dostanie przekaz, że walczą z całym zachodem, że w Donbasie w wyzwolonych miastach ludzie wiwatują na widok ruskich wyzwolicieli i tyle mu wystarczy.
@xniorvox Wsio idziot pa płanu! A ty bez litra wódki nie razbieriosz. I chyba nawet nie warto. Dla zdrowia psychicznego.
Nawet ci kacapscy debile powinni się po półtora roku zorientować, że te trzy dni nieco się przeciągnęły
Bo oni może to liczą w jednostkach "dni pijackich". Taki dzień kończy się wraz z zakończeniem chlania w danym ciągu, więc możliwe ze oni nadal są w pierwszym dniu operacji
@xniorvox Próbowałem słuchać wypowiedzi tych debili, żeby nieco zrozumieć ich punkt widzenia, ale dałem sobie spokój. Czułem się, jakbym się cofał w rozwoju. Oni mają mózgi sprane wieloletnią propagandą, kult Wojny Ojczyźnianej, silnego władcy kraju, mieszanka jakiś dziwnych "internacjonalnych" wartości, przekonanie o wyjątkowości Rosji i jej misji. To jest dla nas trudne do zrozumienia i zaakceptowania.
Ale naszła mnie też refleksja, że skoro oni dali sobie tak sprać mózgi propagandą, to może i my się poddajemy jakieś naszej propagandzie i też mamy jakieś swoje przeświadczenia, które wykrzywiają nam rzeczywistość. Najlepiej wyłączyć telewizję i myśleć samodzielnie!
@xniorvox Ruscy mają gdzieś czy ich Ukraińcy lubią, że chcą żyć, oni chcą odbudowy sojuza. Jeżeli wiąże się to z wojną nie ma problemu. Ludobójstwo ok. Problemem jest dla nich obecnie to, że tą wojnę przegrywają. Obecnie cierpią, ale jeżeli nie będzie temu towarzyszyło załamanie gospodarki to pewnie wiele w ich mentalności nie zmieni.
Rodziny poległych też wolą wierzyć, że ich krewny zginął za ojczyznę czy ich bezpieczeństwo a nie dlatego, że chciał poruchać coś innego niż kozę i ukraść kibel czy tv jak się uda.
Wam się wydaje że to co się mówi do plebsu stanowi prawdziwe cele danego przedsięwzięcia. Czy myślicie że dany przywódca przemowiłby do swego ludu mowiąc że atakujemy kraj X aby zdobyć jego zasoby/osłabić go aby nie stał się lepszy od nas i że w tej sprawie wielu z was umrze ale jest to poświęcenie na które jestem gotów ?
Celem wojny praktycznie zawsze jest co innego niż głosi się opinii publicznej bo realne powody nie są na tyle wniosłe, są za to bardzo egoistyczne, a przecież nie lubimy być postrzegani jako egoiści.
Wierzycie że Rosja zaatakowała Ukrainę by zjednoczyć narody, że USA atakowały kraje bliskiego wschodu by obalać dyktatury i szerzyć demokrację, albo że Pan z wąsem pragnał przestrzeni życiowej dla swojego ludu ?
@pokeminatour nie.
Z tym, że nie zauważyleś, iż przekaz do ludu był taki, a nie inny i obecnie wszystko to co miano osiągnąć jest na odwrót.
Więc nie chodzi o to by szukać „prawdziwych" celów ataku, tylko o to że ruskie społeczeństwo jest ślepe i głuche na to, że propaganda im się rozjechała i przegrywają, a wszystkie cele jakie niby mieli nie zostały nie tylko spełnione, ale jeszcze się podwoiły.
Czy tak trudno to odczytać z powyższego tekstu? Czy ty uważasz, że op chciał przekazać o co chodzi Putinowi?
@pokeminatour Ale ten plebs powinien mieć choć chwilę refleksji i widzieć, że to co im się mówiło to kłamstwa i że nic z tych haseł nie zostało spełnione a ich armia to banda dzikusów i oberwańców. I nic z tych prawdziwych założeń też nie zostało spełnione, chociaż.... Byc może te prawdziwe zostały zrealizowane. A o nich powiedział prigozin. Jedynym celem tej napaści jego zdaniem były kolejne gwiazdki na pagonach kacapskich generałów i to osiągnęli. Ruscy obywatele są dla nich niewolnikami i śmieciami, których można wysłać na bagnety. I patrząc na to co ruscy odwalają wygląda to wiarygodnie.
Zaloguj się aby komentować