Jedyne co bym chciał od życia to własne mieszkanie i stały dochód gwarantowany. Oczywiście to utopia, zamiast tego będę harował u Janusza albo w innym kołchozie.
Po niewolniczej robocie wrócę do pustego pokoju (bo nie będzie mnie stać nawet na kawalerkę) i będę tak jak teraz leżał i patrzył się naprzemiennie raz w sufit raz w telefon. Życia cud... Eh... #przegryw
Po niewolniczej robocie wrócę do pustego pokoju (bo nie będzie mnie stać nawet na kawalerkę) i będę tak jak teraz leżał i patrzył się naprzemiennie raz w sufit raz w telefon. Życia cud... Eh... #przegryw
Polska nie ma na 500+ a co dopiero na dochód gwarantowany. Już 500 plus jakieś 300 jest warte chociaż patrząc na ceny sklepowe to kupisz tyle co za 250. Nie ten kraj. Jakbym serio nie miał fachu to bym szedł na tiry albo spawacza i zagranicę. Jeździsz, nie płacisz za mieszkanie, a po 10 latach sobie jedziesz do tajlandii pukać jakieś lady boye. Znajomy tak zrobił.
Zaloguj się aby komentować