Jednak najgorsze co zrobiłem w życiu to opuszczenie ulicy. Żył sobie człowiek beztrosko, bez problemów, bez stresów, w jakimś tam rytmie, coś się działo, a teraz tylko uwięziony albo w kołchozie, albo w pokoju 3m² i właściwie absolutnie nic więcej. Nienawidzę życia, pragnę śmierci, ehhhh. #przegryw
@cansado żeby to tak łatwo było się wylogować.
To tak jak z lurkowaniem portalów z obrazkami. Niby wkurwiają, niby chujowe, ale i tak na nich tkwimy.
Zaloguj się aby komentować