Jechałem sobie furką na ile się bezpiecznie czułem i ciągle mi na dupsko siadała skoda. Zaczeła się miejscowość i spotkaliśmy się na światłach a typ drze japę że jestem pussy a nie kierowca. Zjechałem w jakieś zapyziałe podwórko na papierocha bo tak często robię żeby debiil pojechał. Kontynuacja jazdy a skoda wbita w skarpę i pełno śmieci do okoła. I kto tu jestt pussy. Ja kolacje zjadłem w domu o czasie.
@FulTun Jechałeś przez Kaszuby ? Tam takich sieją.
Tacy sa najlepsi mogą wyprzedzić ale nie wolą siedzieć na dupie i nawet jak się zwolni to nie wyprzedzi.
@FulTun mogłeś się zatrzymać i mu powiedzieć że tam nie wolno parkować
@zjadacz_cebuli No co Ty. Ryzykować jeszcze własnym zdrowiem... Pfyyyy
Zaloguj się aby komentować