Jakoś w maju, albo czerwcu tamtego roku pojechałem z moją sekcją strzelecką z techbazy na zawody sportowe.
Dla mnie to były ostatnie zawody, bo już w październiku zaczynałem studia, więc cieszyłem się ładną pogodą i całymi tymi zawodami, ale oprócz innych zawodników siedziałem tam z takim jednym młodszym typem i jedną laską z jego klasy (16/17 lat chyba wtedy mieli). Jako że tamta dwójka bardzo się przyjaźnili, to wszyscy podejrzewali, że są/będą parą, ale sprawa nie była raczej wyciągana na powierzchnie.
Jednego wieczoru przysiadłem z tym gościem gdzieś tam na ławeczce w parku, piwerko i opowiadamy sobie o wszystkim i o niczym. No i zapytałem się go jak tam relacje z tą jego koleżanką, czy są razem, czy coś tam jest itd.
Long story short okazało się, że się w niej rzeczywiście podkochuje, ale ani nie ma śmiałości, żeby zagadać, a ona też ma ciężką historię związków i ledwo co zerwała jeden, no i po prostu nie chce mieszać delikatnej sprawy.
Trochę o tym pogadaliśmy, dałem mu jakieś losowe słowa pokrzepienia i porady, koniec sprawy.
Siedzę sobie ostatnio na wyjątkowo nudnym wykładzie i akurat typo wysłał mi mema,
trochę pogadaliśmy, zapytałem się co tam w moim starym technikum i inne duperele.
No i w końcu poruszyłem temat tej dziewczyny, czy coś się zmieniło.
Okazało się, że na tyle go przekonałem i na niego wpłynąłem, że gdzieś we wrześniu zaprosił ją na randkę i są teraz parą.
Obiecał mi, że jak będą brać ślub kiedyś to dostane zaproszenie. (。◕‿‿◕。)
#feelsgoodman #zwiazki #opowiescizzycia #techbaza
kajak98

Załóż tutaj specjalny tag, abyśmy byli informowani jak sytuacja się rozwija xD

Zaloguj się aby komentować