Jakoś jeszcze nie rzucił mi się dotychczas w oczy obraz o tej tematyce. Kiedy zobaczyłam go na Aliexpress, to musiałam kupić, chociaż kupka wstydu już dawno zmieniła się w zakurzony stosik hańby... W końcu nadszedł na niego czas.
Musiałam się jednak najpierw dowiedzieć czegokolwiek o tym projekcie. Szybki risercz pozwolił stwierdzić, że jest to Nefretete/ Nefertiti, a dokładniej jej popiersie, które obecnie znajduje się w Niemczech, wyłudzone przez Niemców podstępem po dokonaniu odkrycia. Historia tego popiersia wprowadza w klimat znany z Indiany Jonesa i gorąco polecam przeczytanie chociażby krótkiej historii popiersia na Wikipedii. Sama Nefretete prawdopodobnie jest postacią historyczną, była żoną faraona Echnatona. Zaś dodatkowo miłośnikom literatury podpowiem lekturę jednej z najlepszych książek na świecie, tj Egipcjanin Sinuhe fińskiego pisarza Mika Waltari, której akcja toczy się w czasach Nefretete i Echnatona.
Ramka z Allegro, grunt, i jazda. 21 kolorów, bardzo ładnych i żywych, farby przyzwoite, pędzle standardowe. Wisi już na ścianie, ale będzie jeszcze zawerniksowany. Oczywiście aż się prosi o blendowanie tła i twarzy, ale to już jest poza moimi możliwościami, więc zostaje jak jest. Coś czuję, że zajrzę zaraz do koszyka na Allegro i dokupię jeszcze ze dwa wzory egipskie...
#malowanieponumerach #paintingbynumbers
#hobby
Musiałam się jednak najpierw dowiedzieć czegokolwiek o tym projekcie. Szybki risercz pozwolił stwierdzić, że jest to Nefretete/ Nefertiti, a dokładniej jej popiersie, które obecnie znajduje się w Niemczech, wyłudzone przez Niemców podstępem po dokonaniu odkrycia. Historia tego popiersia wprowadza w klimat znany z Indiany Jonesa i gorąco polecam przeczytanie chociażby krótkiej historii popiersia na Wikipedii. Sama Nefretete prawdopodobnie jest postacią historyczną, była żoną faraona Echnatona. Zaś dodatkowo miłośnikom literatury podpowiem lekturę jednej z najlepszych książek na świecie, tj Egipcjanin Sinuhe fińskiego pisarza Mika Waltari, której akcja toczy się w czasach Nefretete i Echnatona.
Ramka z Allegro, grunt, i jazda. 21 kolorów, bardzo ładnych i żywych, farby przyzwoite, pędzle standardowe. Wisi już na ścianie, ale będzie jeszcze zawerniksowany. Oczywiście aż się prosi o blendowanie tła i twarzy, ale to już jest poza moimi możliwościami, więc zostaje jak jest. Coś czuję, że zajrzę zaraz do koszyka na Allegro i dokupię jeszcze ze dwa wzory egipskie...
#malowanieponumerach #paintingbynumbers
#hobby
Zaloguj się aby komentować