Współczuję ludziom podatnym na manipulacje, nie ma lekko. Chociaż niewiele trzeba, aby uodpornić się na taki shit ಠ_ಠ
#nieruchomosci trochę #rozwojosobisty #gownowpis
Tzn. ile chciał dać zakładając cenę rynkową na 100%?
@Gustawff Chciał dać jakieś 90% ceny ofertowej i że się zastanowi w ciągu kolejnych dni czy tyle dać, nastepnie zbił cenę do 75% z czapy z innego numeru, nie podając nawet argumentu za tą ceną. Na 100 ten sam typ, taki sam styl pisania i odpowiedzi, z tego samego portalu wziął numer, bo tam ruch trochę mniejszy.
@Tapporauta jak moja mama sprzedawała mieszkanie w wielkiej płycie w 2013 roku, to przyszedł gościu. Przez telefon chętny i w ogóle. Jak wszedł, to się zaczęło.
PAAAAANI, tu wszystko krzywe, instalacja pewnie do wymiany. (nie wiem która)...
Jak tu dziecko można wychowywać.
Na co moja mama powiedziała, że wychowała tu dwójkę dzieci i jakoś dało radę. Po czym go wyprosiła. Gość na odchodne powiedział, że i tak nie sprzeda tego mieszkania. No jednak sprzedała....
@razALgul klasyka, jak nie zamierza kupić to po cholerę przychodził :D jak można kupić mieszkanie od kogoś kto w nim mieszka, wypominając same minusy, to trzeba nie mieć kręgosłupa
@Tapporauta ono już było wyczyszczone, przenieśliśmy się, ale jednak dla niego trzeba był się telepać 20 kilometrów z wiochy. Organizować czas itd.
@razALgul nie dawno sprzedawałem swoje mieszkanie. Pierwsza klientka taka była. Wy tego nie widzicie, ale tu jest mnóstwo pracy/poprawek :D Nie wiem co miała na myśli. Mieszkanie miało kapitalke 6 lat wcześniej i było bardzo dobrze utrzymane. Po jej krytyce tak mnie ruszyło że dopieściłem wszystko. Każdy z następnych kupujących był zdecydowany. Słyszeliśmy również że jeśli chodzi o rynek wtórny to mieszkanie bezkonkurencyjne.
@Tapporauta później, poszukałem na necie + opisałem sytuację i gościa koleżance z biura nieruchomości i ona mi powiedziała, że koleś jest z innego biura. W ten sposób, za jego pomocą zbijają ceny...
2013 rok - flipki już są ugruntowaną grupą na naszym rynku.
Zaloguj się aby komentować