Jakiś ciekawy letniaczek z pazurem do 300zł? Przykładowo z dymem, pieprzem, kadzidłem, ale bez nut animalnych (a przynajmniej nie grających pierwszych skrzypiec).
#perfumy
epsilon_eridani

Dla mnie te kryteria spełnia Issey miyake nuit d'issey, bardzo niedoceniony zapach

JohnnMiltom

@epsilon_eridani Musze sobie przypomnieć, ale on nie był raczej zimowym zapachem?

Myślę właśnie nad którymś z Isseyów, np Blueu albo Intense

epsilon_eridani

@JohnnMiltom z Isseyów mam cztery: l'eau wersję podstawową, l'eau bleue, l'eau intense i nuit edt. W porównaniu do podstawy Intense jest bardziej elegancki, ciągle czuć mocno yuzu natomiast jest świeżo przyprawowy, na największe upały bym go nie użył ale to typowo uniwersalny zapach. Bleue mocno zielony, nie ma części wspólnej z l'eau d'issey. Nuit jest najmniej świeżym zapachem z tych wymienionych, natomiast jest bardzo elegancki i uniwersalny, spokojnie można go zakładać w letni wieczór. Ja najbardziej lubię wersje Intense, mocno niedoceniony zapach, idealnie pasuje do biura do lekkiego ubioru. Potem chyba leau dissey bo bardzo lubię yuzu, a dalej nuit i bleue. Chcesz mieć dymny twist wez Intense a jeżeli chcesz trochę kadzidła to Nuit:)

TerazMnieWidac

@JohnnMiltom Terre d'Hermes

Zaloguj się aby komentować