a i tak wczoraj wyjebałem 9 piw jeszcze podpierdoliłem koleżance 2 i jedno kuzynowi, nie wiem jakim cudem unikłem kaca, kurwa jestem świetny
unikłem? w ogóle co to znaczy, mowi się uniknołem
@JozefStalin A nie lepiej sobie trzasnąć za cenę tych wszystkich browarów jakiś miód pitny? Albo coś porządnego?
@lubieplackijohn teraz jakoś tak wyszło że piwo piliśmy bo wole whisky/nalewki/adwokat/miody pitne itd. a no i nie piję alkoholu tak za dużo
@JozefStalin Bardzo dobrze! Ja też ostatnio zacząłem unikać napojów nisko i wysoko procentowych. Wątroba mi za to kiedyś podziękuje
@JozefStalin Ja w ogóle nie wiem, jak można wypić tyle piwa jednego dnia. Nie jestem abstynentem i czasem się napiję, ale ze dwa, maksymalnie trzy, bo brzuch nadyma mi się jak balon, odbija mi się, czuję się ociężały itp. Co ciekawe, niektórzy moi znajomi piją (czy tam raczej pili w studenckich czasach) tylko piwo w tak dużych ilościach, żadnego innego płynu: ani herbaty, ani kawy, ani soku, ani coli, ani nawet czystej wody. Tylko piwo było pite w ciągu, jedno za drugim. Ja nigdy tak nie potrafiłem, właśnie ze względu na uczucie "nagazowania", no i smak, za którym nie przepadałem (co ciekawe, bezalkoholowe smakuje mi bardziej niż z alkoholem).
Ganja to jest to
@JozefStalin Sam piję alkohol dla relaksu, dla smaku w drinkach oraz dlatego, że jest legalną używką. Gdyby marihuana była legalna to pewnie bym spróbował zamiast i wtedy ocenił.
Zaloguj się aby komentować