Jaki jest plan dlugoterminowy ludzkosci zwiazany z faktem, ze zarowno wg naukowcow jak i firm wydobywczych w ziemi zostalo gazu na ok. 53 lata a ropy na 47? To bazuje na zlozach odkrytych do tej pory, wiec mozliwe, ze dojda jakies nowe, ale dodatkowo nie bierze pod uwage faktu, ze w krajach rozwijajacych sie zapotrzebowanie moze rosnac wykladniczo.
Dodatkowo ciekawostka jest taka, ze na poczatku wydobywania ropy przy koszcie energetycznym rownym 1 barylce udalo sie wydobywac z ziemi 1200 barylek ropy. Obecnie ten stosunek wynosi 1:5. Gdy zrowna sie 1:1 to dalsze wydobywanie nie bedzie mialo sensu. Mozna wiec smialo zakladac, ze ten moment nastapi szybciej niz w ciagu 50 lat.
Jak ludzkosc sie na to przygotowuje?
Mi osobiscie wydaje sie logiczne, ze planowac takie sprawy nalezy dlugoterminowo i chcac nie chcac inwestowanie w odnawialne zrodla energii powinno byc priorytetem, bo zyjemy na planecie z ograniczonymi zasobami a caly system kapitalistyczny jest oparty o nieograniczoną konsumpcję. Tylko debil nie zauwazy, ze to musi jebnac i kwestia jest kiedy.
Fun fact: osoby, które mają wpływ na ten stan rzeczy umrą zanim doświadczą konsekwencji a zostawią z nimi was i wasze dzieci. Jeśli jestes rodzicem lub planujesz mieć dziecko to jest jedna ze statystyk, które powinieneś brać pod uwagę przed "planowanym" potomstwem. Nie badz debilem i nie ignoruj jej.
Zrodlo: https://mahb.stanford.edu/library-item/fossil-fuels-run/
# swiat # polska # pytanie # antynatalizm # childfree # energia # energiaodnawialna # globalneocieplenie # zmianyklimatu # klimat
d52b62f0-6af8-48eb-8d95-482084577851
jegertilbake

Ponadto dla chętnych side quest z możliwością wybrania sobie kafelka

23982935-e97e-495c-ade5-cbe92f5563f3
antyrogal

@jegertilbake od 50 lat straszą końcem paliw kopalnych i jakoś jeszcze się nie skończyły i nadal jest zapas. xD


Oby ekoterroryści przestali sabotować energetykę jądrową a wszystko będzie git. Rynek zweryfikuje.

Kulturozofiapl

@jegertilbake

@antyrogal podejrzewam, że chodzi o to, co zwykle, czyli mylenie zasobów operatywnych (tj. tych, które opłaca się wydobyć) z ogólnymi zasobami. Tych pierwszych jest rzecz jasna mniej niż tych drugich, ale mamy coraz większe zdolności wydobywcze i od lat kolejne zasoby stają się opłacalne do wydobycia.

jegertilbake

@Kulturozofiapl Jest odwrotnie niz mowisz, jakbys czytal wpis to bys sie o tym dowiedzial. Na poczatku koszt wydobycia 1200 barylek ropy odbywal sie przy wykorzystaniu energii rownej 1 barylce. Obecnie przy uzyciu tej samej ilosci energii wydobywamy ich tylko 5. Jak stosunek dojdzie do 1:1 to zadna firma nie podejmie sie dalszego wydobycia z uwagi na brak uzasadnienia ekonomicznego. Przykre, ze ludzie musza poczuc cos na wlasnej skorze a nie potrafia zareagowac zawczasu.

jjot

@jegertilbake w cywilizowanej części świata sobie poradzimy. Transport może przestawić się na wodór i elektryki, resztki zasobów o których piszesz pozostanie dla przemysłu. Co najwyżej obniży nam się trochę standard życia, wszystko będzie droższe i mniej dostępne. Gorzej z biedniejszymi krajami, oni będą jeszcze biedniejsi. No chyba, że pojawi się jakiś game changer, odkrycie naukowe, które te nasze rozważania pozbawi sensu. Kiedyś ulice w miastach były oświetlane lampami na gaz lub ropę naftową, wcześniej przemysł potrzebował tłuszczu z wieloryba. Dziś już nikt tego nawet nie pamięta, ludzkość poszła do przodu.

z57s.

@jegertilbake Słowo klucz "przy wykorzystaniu energii". Piszesz, ale mam wrażenie, że nie rozumiesz sensu swojej wypowiedzi. To, że wydobycie 1 baryłki czyli (6,38 GJ energii) będzie kosztowało dokładnie 6,38 GJ energii to nie znaczy że ta energia będzie brana ze spalania ropy. Może być brana z innych źródeł np. odnawialnych. Możesz zapytać po co wydobywać nośnik energii marnując przy nim tyle samo a nawet więcej energii. Odpowiedz jest prosta ropa i paliwa z niej produkowane są bardzo wygodne w użytkowaniu. Podobnie działają elektrownie szczytowo pompowe. W skrócie pompujemy wode na górę kiedy energia jest tania i jest jej dużo. Po czym spuszczamy wode w dół żeby wyprodukować energię kiedy jest droga i jej potrzebujemy. Efektywność tego procesu to 65-85% czyli bilans produkcji jest ujemny, ale dalej takie działanie ma sens.

Esubane

@jegertilbake potrzebna będzie przebudowa całego systemu konsumpcji, który nie może wiecznie funkcjonować w ten sposób co obecnie - czyli każdego roku oczekiwać wzrostu o kilka punktów procentowych. Któregoś roku przyjdzie spadek - i to będzie zupełnie normalne. Że raz jest wzrost a raz spadek, najważniejsze że nasz interes się kręci i opłaca się go prowadzić. I świat się nie zawali, jak w 2027 przychód firmy wyniesie 884 mln dolarów względem 916 mln z 2026.


Wszystkie durne pomysły na zarabianie za wszelką cenę muszą iść do kosza. Na przykład planowe postarzanie produktów i wymuszanie na klientach kupowania nowszych produktów wcześniej, niż to konieczne.


Pieniądze to tylko konstrukt społeczny. My je wymyśliliśmy by ułatwić sobie handel, możemy dowolnie ustalać ich wartość i ilość w obiegu. Za to zasoby naturalne są prawdziwe i skończone. Jak zużyjemy wszystko to zużyjemy. Gadające głowy w garniturkach nie wyczarują z powietrza kolejnych mld ton węgla, ropy, materiałów rozszczepialnych, pierwiastków ziem rzadkich itp.

kopawdupeswiniom

@jegertilbake


Jaki jest plan dlugoterminowy ludzkosci zwiazany z faktem, ze zarowno wg naukowcow jak i firm wydobywczych w ziemi zostalo gazu na ok. 53 lata a ropy na 47?


Ty mówisz o planie krótkoterminowym, co najwyżej średnioterminowym. Plan długoterminowy powinien brać pod uwagę następujące aspekty:


https://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%9B_czasu_dalekiej_przysz%C5%82o%C5%9Bci


Akapit: Przyszłość Ziemi, Układu Słonecznego i Wszechświata

Zaloguj się aby komentować