Jak tu wierzyć ludziom? Człowiek chciałby być dobrej woli, ale życie to co chwilę weryfikuje.

Miejsce akcji: Żabka. Szukam kanapki. Biorę pierwszą i słyszę ekspedientkę: wszystkie swieżutkie, dopiero przyjechały! No to patrzę na datę. Pierwsza do dziś, druga - tak samo. Świeżutkie my ass!

Tak więc, ufajcie, ale sprawdzajcie, bo chcą nas na każdym kroku wydymać.

#zalesie #gownowpis #zabka #zyjewkrajuwktorymwszyscychcamniezrobicwchuja
Opornik

@Olmec Może ja mam szczęście, u mnie laski w żabce są fajne i pomocne. Ale może ja po prostu tak mam, sprzedawcy w sklepach często mnie lubią bo często sobie śmieszkuję.

Olmec

@Opornik żyję w małym mieście. Lubię to, bo właśnie można nawiązać relację w małych sklepach, ludzie się kojarzą i się siebie uczą. No ale to Żabka, tu "co tydzień" kto inny pracuje.

Opornik

@Olmec ta moja jest wyjątkowa.


a przy okazji w sierpniu kupię kumpel kupił w Żabce sok dwa miesiące po terminie, normalnie już sfermentowany i nagazowany

SuperSzturmowiec

zjebałeś ją? mi w piekarni jedna gada : chce bułkę X to ona proponuje Y bo tamtych X to juz nie poleca .

Olmec

@SuperSzturmowiec dawny ja by to zrobił. Teraz staram się wprowadzać stoicyzm w swoje życie. Zwróciłem tylko uwagę, ale w pokojowy sposób. Wypalałem się na takich sytuacjach. Teraz odpuszczam. Młodzieńcza chęć zmiany świata już mi przechodzi.

Mikel

@Olmec Nie jestem stoikiem (choć Splash mi kiedyś mówił że przejawiam taką postawię ) ale mój tip który wykorzystuje w takich sytuacjach to:


Cynizm, drwina oraz uszczypliwości wytykające głupotę i bezczelność, prawie nie eskalują agresji ale strącają dyskutanta z pedestału, sprawiając że ten wycofuje się do obrony. Polecam.


Przykład:

wszystkie swieżutkie, dopiero przyjechały!

A przepraszam, którędy one jechały, że już zdążyły się prawie przeterminować?


[Tutaj może następić litania tłumaczeń ze strony dyskutanta na które nie warto odpowiadać. Stawiasz kropkę i zostawiasz osobnika z podniesioną gardą. Zwyczajnie zmieniasz temat i on już wie że jakiekolwiek tego typu zagrywki w Twoją stronę są niewarte świeczki bo spłoną na panewce. Świata nie zmienisz ale poczujesz satysfakcję a do tego jeżeli Cię spamięta to następnym razem ta relacja ze sprzedawcą będzie kompletnie inna.]

smierdakow

A to nie była data zapakowania?

Olmec

@smierdakow może i tak, ale w takim razie kupiłem taką, co ją dopiero zapakują za 3 dni.

Half_NEET_Half_Amazing

@Olmec

człowiek jak otwiera gębę to z reguły kłamie (a w szczególności w handlu)

więc lepiej zaufać oczom i rozumowi

SpokoZiomek

Tomcio Paluch? A one nie są ważne tak góra 3 dni? W sensie że nawet serio nówki mają daty ważności 2-3 dni do przodu?

JanPapiez2

Nigdy nawet nie dotknąłem takiej kanapki w Żabce ale na shellu jak pracowałem to one miały ważność po 2/3 dni właśnie🤔 wcześniej jak jadałeś to jaką miały datę?

Olmec

@JanPapiez2 to jest chyba ten sam producent. Mają krótkie terminy, ale to nie znaczy, że chcę taką z terminem do dziś skoro mogę wybrać inną. Ot, taka moja fanaberia.

JanPapiez2

@Olmec na tym polega procedura FIFO i każdy tak robi z produktami krótko terminowymi więc jak chcesz naprawdę świeże i z długą datą to zawsze chwytaj za te na końcu

Olmec

@JanPapiez2 dziękuję za radę Papo, tak właśnie zrobiłem. Zastanawiam się czy aktywne wprowadzenie w błąd przez sprzedawcę też jest częścią procedury FIFO?

Zaloguj się aby komentować