1.Silhouette - Sylwetka
Nic nie przyciąga tak wzroku człowieka jak znane kształty.Kształt ludzkiego ciała i jego proporcje są bardzo szybko i skutecznie wychwytywane przez nasze oczy.Ponoć jest to element ewolucyjny związany z przetrwaniem,który utkwił w naszych mózgach. W każdym razie - rozbij swoją sylwetkę. Spraw,by kończyny nie były wyraźnie oddzielone od ciała - skrajnym przykładem jest użycie tzw ghillie suit ale wystarczą czasami drobne paski materiału kamuflującego doczepione do munduru lub hełmu.Np pocięta lub porwana siatka maskująca.Im bardziej kształt nieregularny tym lepiej
2.Shine - Błysk
Wszystkie elementy wyposażenia które są gładkie/polerowane mają możliwość mniej lub bardziej odbicia promieni słonecznych ale np też światła podczerwonego używanego w doświetlaczach noktowizorów.Unikaj wszelkiej maści szkieł np w zegarku,czy biżuterii ale również czasami niektóre tworzywa sztuczne mogą odbijać.Zwłaszcza uważaj prowadząc obserwację przez lunetę czy lornetkę - światło odbite od soczewek potrafi być widoczne z bardzo daleka.Warto wyposażyć się we flash killer.Jeśli masz możliwość spraw,żeby zmatowić takie newralgiczne elementy.Użyj pasty maskującej a nawet błota. Trzymaj dyscyplinę światła! Żadnych latarek,telefonów itd bez zgody dowódcy!!!!
3.Shadow - Cień
Cień jest twoim sprzymierzeńcem.Zawsze będzie cię trudniej w nim wypatrzyć a z drugiej strony uważaj,żebyś sam nie rzucał cienia,który będzie widoczny z daleka! zwłaszcza przy poruszaniu się zboczami chociaż tego się unika ale bardzo łatwo dostrzec cień jaki rzuca człowiek poruszając się np łąką z góry! Aby był cień niekoniecznie musi być mocne bezpośrednie słońce
4.Shape - Kształt
Analogicznie do sylwetki chociaż sylwetka sama w sobie odnosi się do człowieka tak kształt z kolei odnosi się do przedmiotów czy konstrukcji.Dlatego warto w jakiś sposób te przedmioty też maskować.Na przykład swój plecak przyozdobiony lokalną florą już ze 100 m nie będzie przypominać plecaka.Twój karabin pomalowany we wzór,który pomoże "rozbić" kształt też będzie znacznie mniej się rzucał w oczy.
5.Shade - Odcień (kolory)
Jeśli zamaskujesz się perfekcyjnie siedząc w zwyczajnym Polskim lesie to w momencie,gdy spadnie śnieg będziesz wielką ciemną plamą na białym tle.Staraj się dopasowywać z odcieniami i kolorami do otoczenia w którym przebywasz.Wykorzystałeś roślinność? Trawa uschła i zamiast być jasnozielony stałeś się żółty jak snopek siana.Pilnuj tego bo ludzkie oko zawsze pierwsze wypatrzy element układanki,który do niej nie pasuje.
6.Sound - Dźwięk
Powiedziałbym,że chyba najważniejszy z tych wszystkich punktów na równi z pkt.7. Niejednokrotnie byłem świadkiem jak konkretnie zamaskowany podoodział zdradzał swoją obecność w głupi sposób.Trzaskające gałęzie,komuś zerwał się karabinek z zawieszenia i gruchnął o ziemię albo nawet ktoś się potknął i przewrócił.Czasami same oporządzenie wydaje dziwne dźwięki-dzwoni,stuka. Jak sprawdzić,czy jesteś dobrze zamaskowany pod tym kątem? Podskocz energicznie kilkukrotnie.Popraw to,co wydaje jakieś dźwięki i eliminuj źródła w miarę możliwości.
7.Speed - Prędkość (ruch)
Niebywale przyciąga wzrok.Nie tylko ludzi.Jeśli się przemieszczasz taktycznie (nie przemarsz czy bieg z punktu A do punktu B) np robiąc zwiad lub patrol rób to powoli,jednostajnie,bez gwałtownych ruchów.Zauważyłeś przeciwnika? powoli delikatnie zniż sylwetkę i przejdź do leżenia.BEZ GWAŁTOWNYCH RUCHÓW!Podnosisz się by kontynuować marsz? Tak samo. W ogóle to jak się poruszać,w ogóle jak chodzić w ramach patrolu czy zwiadu...po prostu trzeba nauczyć się chodzić na nowo ale to materiał na osobny tekst.
Od siebie jeszcze dodam,że często wystarczy pomalować dobrze twarz,karabinek pomalowany farbami maskującymi.W hełm,plecak i oporządzenie trochę roślinności a jak się da to też w mundur.Wtedy wystarczy zadbać o punkt 6 i 7 i jest to już całkiem porządne maskowanie.Jeśli nie masz rękawiczek taktycznych-pomaluj dłonie! Malowanie twarzy to tylko się tak nazywa-często trzeba pomalować całą szyję,uszy i kark dodatkowo.Po prostu nigdzie nie ma być widać gołej skóry! jeśli gdzieś widać-farba.Nie ma farby? chociaż błoto...
Na zdjęciu - Pan na pierwszym planie - widać,że szyja nie domalowana.Mądrze używał szalokominiarki ale warto było mimo wszystko szyje pomalować i potem nałożyć.Pan na drugim planie lepiej to wymyślił.Rzuca się w oczy czarna nie pomalowana broń i jej charakterystyczny kształt.Jest on widoczny z daleka wbrew pozorom.Jeśli nie zobaczysz żołnierza zobaczysz lewitujący karabinek i pomyślisz kurde coś tu nie gra...
zdjęcia : mjr Artur Pinkowski
#belzebubowawymianamysli
