@matkobijca__biedron Tylko że my o tym wiemy. Był duch Kijowa, czy miał straszyć ruskich czy zachęcać Ukraińców swoje zadanie wypełnił, ducha już nie ma i nigdy nie było.
Wyspa węży ma nieśmiertelne "ruskij wojennyj karabl, idi nachuj" a jej obrońcy bohaterska zginęli aż się odnaleźli w obozie jenieckim. Nikt im nie zabierze odezwy a teraz kiedy kłamstwo o ich śmierci się wydało to już nikogo nie obchodzi.
Po prostu ludzie potrzebują bohaterów na już i niespecjalnie chcą sprawdzać czy ten bohater jest prawdziwy. Tylko że zachód się przyznaje to tworzenia propagandowych bohaterów a ruscy do samego końca utrzymują że ich gieroje istnieli. Podczas IIwś 5 marynarzy chwyciło granaty i wczołgując się pod czołgi bohatersko zniszczyło 10 maszyn wysadzając się. Skoro umarli to skąd ta historia? Jeden z nich został wyciągnięty spod wraku i w szpitalu opowiedział o całej akcji a dopiero potem umarł od ran. Piękne.