Czasem naprawdę się zastanawiam, gdzie został popełniony błąd. Czy nie umiecie czytać czy myśleć, czy obu tych rzeczy. Naukowcy i działacze od początku mówią i powtarzają wam do usranego, że zmiany klimatyczne będą powodowały ekstremalne sytuacje w obie strony - upały i skrajne ochłodzenia, susze i powodzie, czyli dokładnie to czego jesteśmy obecnie naocznymi świadkami.
No chyba że jesteście z tych, co jak jednego dnia mają zatwardzenie a drugiego sraczkę to znaczy że wszystko ok, bo dobra średnia
#szury #bekazkonfederacji #bekazprawakow
A usuwanie wpisów po tym jak się zostanie wyjaśnionym to przykład ogromnej odwagi osobistej xD
@Ragnarokk
jak jednego dnia mają zatwardzenie a drugiego sraczkę to znaczy że wszystko ok, bo dobra średnia
Nie musiałeś nic więcej pisać, wyjaśnione w jednym zdaniu xD
Usunal czy mode mu skasował? Pewnie przestraszyl sie donka
@Cybulion Czemu miałby mod skasować? Regulaminu nie łamał
@Ragnarokk a kto za modami nadąży xD
@Cybulion mi się wydaje, że dwa razy to wrzucał i potem usuwał xD
Powódź jest efektem globalnego ocieplenia i do tego jeszcze wpływem ludzkości na niego?
@jimmy_gonzale
Analiza pojedynczego zdarzenia zawsze będzie dyskusyjna. Ale spójrz szerzej. Od połowy sierpnia mieliśmy:
-
potężną ulewę co zalała Warszawę i okolice bijąc kilka rekordów
-
potężną ulewę na Śląsku co mamy teraz
-
brak zasadniczo innych deszczów poza tymi dwoma weekendami
-
trąby powietrzne na Mazowszu
Każda z tych rzeczy pojedynczo może się na spokojnie zawsze zdarzyć. Cztery takie w jeden miesiąc? Dużo mniej.
@Ragnarokk trąby powietrzne są od zawsze. Jako dzieciak też się dziwiłem.
Warszawę zalewało wielokrotnie. Doskonale pamiętam jak starym zalewało księgarnie na -1.
Powodzie przecież były, niea sensu się rozpisywać.
Imho gospodarka wodna leży po prostu.
Grad w maju.
Coś tam się zmienia ale no bez przesady.
@jimmy_gonzale dodam jeszcze regularnie zalewaną Wisłostradę, trasę AK. Przez brak odpowiednich odplywów oczywiście. W latach powiedzmy 90-2005 Warszawa była zalewana regularnie. Sporo się od tego czasu poprawiło.
@jimmy_gonzale lol dajesz super argumenty, pewnie na kolejne pobite rekordy temperatury odpowiesz: zawsze były xD
Generalnie zmiany klimatu to coś normalnego, ale w ostatnich 100 latach dynamika znacznie się zwiększyła, a w ostatnich 50 latach jeszcze bardziej. Wrzucam wykres. Pozioma oś to wiadomo rok, pionowa - bierzesz średnią roczną temperaturę na ziemi i odejmujesz od średniej temperatury na ziemi w latach 1850-1900. Widać że do lat 30 XXw różnica przypominała rozkład normalny, potem dzieje się coś dziwnego, a od lat 70 już bardzo dziwnego.
Wziąłem to stąd https://naukaoklimacie.pl/wykres-na-dzis/zmiana-sredniorocznej-temperatury-ziemi-od-polowy-xix-wieku-berkeley-earth
No i zapytasz co z tego, skoro pewnie posobnie jak Korwin, lubisz ciepełko? A no to, że cieplejsze powietrze może zmagazynować więcej wody, a co za tym idzie deszcze mogą być bardziej ulewne.
Mało tego, to nie oznacza, że teraz będzie tylko ciepło. Będziemy świadkami co raz bardziej skrajnych sytuacji - większe deszcze, większe susze, większe upały, a to są rzeczy które chyba każdy obserwuje. Ale mogą pojawić się też gorsze mrozy, śniegi w maju a wtedy będą mówić paaaaanie jakie globalne ocieplenie
@ZohanTSW odpowiadam tylko na argumenty o tym że trąby powietrzne na mazowszu czy zalewanie Warszawy to jakaś nówka. Nie popadajmy w skrajności również w drugą stronę. Nie przeczę ociepleniu klimatu bo np słyszałem o kilku(!) zimach stulecia w zeszlym stuleciu a teraz na gwiazdkę nawet nie ma śniegu. Ale te rzeczy co kolega wymienił nie są żadnym potwierdzeniem ocieplenia klimatu ani tym bardziej wpływu człowieka na nie. Odnieś się do jego argumentów a nie mi teraz wypracowanie piszesz nie ma temat.
@ZohanTSW a masz wykres na 2000 lat?
@jimmy_gonzale jest to mierzone w sumie dość krótko, ale można szacować temperatury w przeszłości, chociażby analizując słoje długowiecznych drzew (ciepło = szybszy wzrost). Mam taki wykres z wikipedii i widać na nim że w ostatnich latach poszło ostro w górę.
A czemu to człowiek jest winny? Z rozwojem technologii i przemysłu potrzeba było co raz więcej energii, ludzi przybywało, więc potrzeba produkować więcej towarów, a to kosztuje jeszcze więcej energii, a energię łatwo pozyskuje się ze spalania, a to generuje gazy cieplarniane. W końcu w XX wieku pałka się widocznie przegła, zaczęliśmy to odczuwać globalnie
@ZohanTSW oki, pewnieasz rację ale tylko nadmienie ze Wiki nie jest dla mnie żadnym argumentem.
Jeszcze raz. Ja nie chcę w chodzić w debatę o ociepleniu klimatu.
Odpowiedziałem tylko na objawy. One nie są niczym nowym akurat.
Rekordy upałów czy brak śniegu w grudniu już jest.
@jimmy_gonzale zastanawia mnie co myślisz pisząc, że objawy nie są niczym nowym. Za twojego życia pewnie nie są niczym nowym, ale w większym zakresie już są czymś nowym - tzn ich częstotliwość. Tu nie chodzi o to, że nigdy wcześniej nie było tromb powietrznych w Polsce, tylko one są częściej i będą częściej.
@ZohanTSW no nie wiem. Jakieś dane na temat tornad? Zauważ że wcześniej nie było takiego przepływu informacji więc jak się nie ruszyles z Wawy to nie widziałeś tych małych tornad. Ojciec dokładnie tego argumentu użył w 2000 roku. Ale ok, może i są czesciej. A były prowadzone takie statystyki na ten tamat od, dajmy na to, 1950? Czy to nowinka w Internecie od 2015?
@jimmy_gonzale Z definicji nie. Powodzie w tych rejonach miały miejsce od dawna, by daleko nie szukać zapora w MiędzyGórzu z roku 1903 powstała własnie z powodu powodzi sprzed kilku lat wcześniej (albo kilkunastu, nie jestem pewny). Zmiany klimatyczne mogą natomiast nasilać pewne zjawiska, jak chociażby intensyfikować opady przy sprzyjających warunkach pogodowych, które nawet bez zmian klimatu by wystąpiły. Niż który był powodem tak drastycznych opadów występował wcześniej, ale przez to że częściej mamy falę upałów, parowało więcej wody i akurat ten niż uchwycił skutek tych długotrwałych upałów i miał większą zasobność w wodę. Czy podobna powódź mogłaby mieć miejsce bez zmian klimatycznych? Owszem. Tylko tu chodzi o pogarszanie sprawy.
@Ragnarokk
Czy nie umiecie czytać czy myśleć, czy obu tych rzeczy. Naukowcy i działacze od początku mówią i powtarzają wam do usranego, że zmiany klimatyczne będą powodowały ekstremalne sytuacje w obie strony - upały i skrajne ochłodzenia, susze i powodzie, czyli dokładnie to czego jesteśmy obecnie naocznymi świadkami.
Mądry będzie wtedy gdy pół litra wody będzie kosztować tyle co teraz pół litra wódki a z Afryki będą jechać do Europy nie dla socjalu tylko żeby nie zdechnąć z udaru cieplnego
@tankowiec_lotus
Nie, wtedy też zacznie krytykować jakieś lewactwo. Dużo prostsze niż zastanowić się, a tym bardziej przyznać do błędu
Kocham Hejto ❤️
A usuwanie wpisów po tym jak się zostanie wyjaśnionym to przykład ogromnej odwagi osobistej xD
to chyba dobrze, ze ktos usuwa, a nie zostawia dezinformacje, zeby wisiala i wprowadzala dalej w blad?
@solly
Nie, jeśli ma się taki zamysł to pisze się "Ok, myliłem się, macie racje" i zostawia wątek.
@Ragnarokk no nie wiem, jak dla mnie lepiej, zeby glupota zniknela, jest wielu ludzi, ktorzy na komentarze nie patrza i ja na facebooku to juz w ogole mam wyjebane, bo w komentarzach jest zwykle szambo
Niecierpie NPC
Czy jest gdzieś jakaś statystyka, gdzie mógłbym prześledzić jak wzrosła częstotliwość tak zwanych ekstremalnych zdarzeń pogodowych?
Przecież to nie jest pierwsza powódź tych rozmiarów na tamtych terenach.
@Yossarian
Komentarz mój wyżej + screen ze strony NASA, źródłem komentarz. To pierwszy z brzegu przykład co znalazłem szukając minutę
https://www.hejto.pl/wpis/jak-poznac-debila-wrzuca-takie-obrazki-taguje-bekazlewactwa-i-mysli-jaki-to-madr?commentId=f18bbad2-6e11-44af-8e9f-ceca2f5682a6
@Ragnarokk
No chyba jednak nie, w linku żadnych konkretów.
w latach '70 jakaś gazeta napisała że czeka nas ochłodzenie – jak wszyscy wiemy artykuł w gazecie jest równorzędny (a nawet ważniejszy) niż dowolne metabadanie ergo zaorane lewaku, czym nas jutro będziesz straszyć? Ładną pogodą?
Komentarz usunięty
@DEAFCON_ONE
Dobra, muszę iść spać, przez chwilę myślałem, że tak na serio. Sorry jeśli zobaczyłeś to co najpierw napisałem
Ostatnia powódź w 2010, to 14 lat temu. Wcześniej 1997, to 13 lat różnicy. No nie ma luja, raz na 14 lat musi po prostu pierdolnąć. Tak musi być.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować